PKB może wzrosnąć w 2015 r. dodatkowo o 7,4 proc. dzięki środkom z UE (aktl.)

...

Dochodzą szczegóły badań. #

24.01. Warszawa (PAP) - Polskie PKB w 2015 roku może wzrosnąć dzięki polityce spójności o dodatkowe 5,7-7,4 proc. - wynika z badań opublikowanych przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. W 2015 r. PKB na mieszkańca może sięgnąć 69 proc. średniej unijnej; teraz jest to ok. 63 proc.

Wiceminister rozwoju regionalnego Marceli Niezgoda wyjaśnił we wtorek na spotkaniu z dziennikarzami, że w badaniach przeprowadzonych na zamówienie resortu przez trzy niezależne instytucje, przeanalizowano trzy różne modele gospodarki w odniesieniu do tego, jak rozwijałaby się polska gospodarka bez żadnego udziału funduszy europejskich. Analizą objęto lata 2004-2015.

"Wyniki badań mówią o jednoznacznie dobrym wpływie polityki spójności na polską gospodarkę" - zaznaczył wiceminister. Dodał, że gdyby nie fundusze unijne kierowane do Polski w ramach polityki spójności, w zeszłym roku tempo wzrostu PKB byłoby niższe o ok. 0,6-0,8 pkt. proc. Jak wyliczono w badaniach, w 2015 r. realizacja polityki spójności spowoduje, że poziom PKB będzie wyższy o dodatkowe 5,7-7,4 proc.

Jak przypomniał Niezgoda, na 2015 r. przypada ostatni rok wydawania pieniędzy unijnych z perspektywy na lata 2007-13. Oznacza to, że poziom wydatków będzie niski, za to duże kwoty napłyną do polskiego budżetu z Brukseli, która będzie refundowała poniesione przez Polskę wydatki.

"W tym roku poziom wydatków krajowych i refundacji z Brukseli będzie wyrównany, ale w następnych latach refundacja będzie już o wiele wyższa, co będzie miało pozytywny wpływ na budżet" - powiedział wiceminister.

Przedstawiciele resortu zwracają uwagę, że przyspieszenie tempa wzrostu PKB przyczynia się do zmniejszenia różnic rozwojowych między Polską a bogatszymi krajami Unii.

Jak wynika z opublikowanych we wtorek badań, fundusze unijne przyczyniły się do zmniejszenia różnicy w poziomie PKB na mieszkańca Polski w stosunku do średniej unijnej o 1,6-3,4 pkt. proc. w 2011 roku. W 2015 r. ta różnica ma być mniejsza o ok. 3,1-4,8 pkt. proc. Dzięki temu PKB na mieszkańca w Polsce ma wynosić ok. 69 proc. średniej unijnej. Według danych Eurostatu, PKB na mieszkańca Polski liczony według siły nabywczej wynosi ok. 63 proc.

W okresie do końca 2011 r. wpływ polityki spójności na podniesienie tempa wzrostu i poziomu PKB następował głównie przez czynniki popytowe, tj. drogą zwiększenia popytu zagregowanego przez wykorzystanie środków z funduszy unijnych. Szacuje się, że dzięki wykorzystaniu tych środków tempo wzrostu PKB w 2011 r. było wyższe niż w scenariuszu bez funduszy UE o ok. 0,6 - 0,8 pp., a poziom PKB (w cenach bieżących) był wyższy - w zależności od modelu - o 3,7-5,6 proc.

Zdaniem autorów równomierny napływ środków w kolejnych latach zaowocuje stabilnym wkładem funduszy w poziom wzrostu realnego PKB, który w większości okresów pozostanie w pobliżu 0,5 pp.

AKTYWNOŚĆ INWESTYCYJNA

Zakłada się, że w wyniku polityki spójności nakłady brutto na środki trwałe były w 2011 r. o 17,1-32,4 proc. wyższe niż w scenariuszu bez środków z funduszy europejskich; w latach 2012-13 - gdy efekt ten osiągnie maksimum - mają być wyższe (w zależności od modelu) o 18-35,4 proc.

"(...) Największą skalę wpływ (środków UE - PAP) będzie miał w latach 2012-2013, kiedy to stopa inwestycji będzie wyższa o 3,0-4,7 pp." - napisano.

Finansowanie inwestycji z funduszy europejskich będzie również czynnikiem zmian sektorowej struktury gospodarki, wyrażających się wzrostem udziału sektora I (przemysł i budownictwo) w wartości dodanej brutto, przy spadku udziałów sektorów I (rolnictwo) i III (usługi).

"W latach 2011-2015 wpływ ten będzie nadal narastał, prowadząc w 2015 r. do wzrostu udziału sektora II o 1,1 pp." - napisano.

RYNEK PRACY

Zdaniem autorów badań, pozytywny wpływ polityki spójności na rynek pracy był widoczny już w latach 2004-11, ale największych efektów należy się spodziewać dopiero w latach 2013-15. Wówczas dzięki funduszom unijnym wskaźnik zatrudnienia ma wzrosnąć o ok. 1,4 pkt. proc., a stopa bezrobocia ma spaść o 2 pkt. proc.

INWESTYCJE

Autorzy opracowania zwracają uwagę na ogromny wpływ środków europejskich na poziom inwestycji - według ich szacunków nakłady brutto na środki trwałe były o 17,1-32,4 proc. większe, niż byłyby bez pieniędzy z Unii. W ciągu dwóch następnych lat wpływ ten ma być jeszcze wyższy - od 18 proc. do 35,4 proc.

Zdaniem analityków napływ funduszy europejskich oddziałuje w niewielkim stopniu na ceny towarów i usług konsumpcyjnych.

FINANSE PUBLICZNE ORAZ KURS WALUTOWY

"Pozytywne efekty polityki spójności dla sektora finansów publicznych stanowią zatem swoistą nadwyżkę nad ich negatywnymi konsekwencjami związanymi z koniecznością pozyskania środków na współfinansowanie projektów otrzymujących wsparcie z UE. (...) W prognozowanym okresie skala efektów pozytywnych ma narastać, osiągając maksimum na poziomie 0,4 pp. w 2013-2015 r. wg MaMoR3; EUImpactMod III przewiduje maksymalny efekt w wysokości 1,0 pp. w latach 2012-2013" - napisano w komentarzu.

Mniejszy w wyniku napływu środków z UE deficyt sektora publicznego przekłada się na poprawę relacji długu publicznego do PKB.

"Dodatkowo działa w tym kierunku umacnianie złotego spowodowane napływem funduszy europejskich, dzięki czemu dług nominowany w walutach obcych staje się niższy w wyrażeniu złotowym" - napisano.

W konsekwencji pozytywny wpływ polityki spójności na dług publiczny w relacji do PKB jest szacowany w 2011 r. - w zależności od użytego modelu - na 3,2 lub 2,2 pp. Prognozy na 2015 rok wynoszą 4,0 lub 3,6 pp.

EKSPORT I IMPORT

Z opublikowanych badań wynika także, że w 2011 roku eksport (wartość w EUR) był niższy od notowanego w scenariuszu bazowym o 0,7-1,1 proc., natomiast import - wyższy o 5,3-5,5 proc.

"Eksport pozostaje niższy niż w scenariuszu bez funduszy aż do 2012-2013 roku, w którym zwiększenie krajowych mocy wytwórczych jest na tyle duże (ze względu na oddziaływanie funduszy), że umożliwia jednoczesne zaspokojenie większego popytu krajowego oraz zwiększenie eksportu" - napisano w komentarzu. (PAP)

her/ pad/ jbr/ mak/ asa/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Skarżą się na bony rabatowe. "Do UOKiK wpłynęło ponad 300 sygnałów"
Skarżą się na bony rabatowe. "Do UOKiK wpłynęło ponad 300 sygnałów"
Nie odbierzesz kaucji za butelki? Mówią, co stanie się z pieniędzmi
Nie odbierzesz kaucji za butelki? Mówią, co stanie się z pieniędzmi
Zła wiadomość dla oszczędzających. Zmiana weszła w życie
Zła wiadomość dla oszczędzających. Zmiana weszła w życie
Buduje osiedle, chce wyciąć 100-letnie drzewa. Gmina rozkłada ręce
Buduje osiedle, chce wyciąć 100-letnie drzewa. Gmina rozkłada ręce
Waloryzacja emerytur 2026. Niektórzy dostaną o 200 zł więcej [TABELA]
Waloryzacja emerytur 2026. Niektórzy dostaną o 200 zł więcej [TABELA]
Godzinami czekali na odprawę. Tłumy na lotnisku w Polsce. Oto nagranie
Godzinami czekali na odprawę. Tłumy na lotnisku w Polsce. Oto nagranie
Niemcy przenoszą do Polski produkcję słodyczy. Oto szczegóły
Niemcy przenoszą do Polski produkcję słodyczy. Oto szczegóły
"To wygląda jak pomyłka". Tyle Magdalena wydała za wizytę u lekarza
"To wygląda jak pomyłka". Tyle Magdalena wydała za wizytę u lekarza
Ceny piwa pójdą w górę. Niemiecki gigant zapowiada podwyżki
Ceny piwa pójdą w górę. Niemiecki gigant zapowiada podwyżki
20 gr za kilogram marchwi. Rolnicy interweniują u prezydenta
20 gr za kilogram marchwi. Rolnicy interweniują u prezydenta
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Ta amerykańska marka istniała od 60 lat. Właśnie znika z rynku
Ta amerykańska marka istniała od 60 lat. Właśnie znika z rynku