PKB wzrośnie w '10 o 3,8 proc., ożywienie inwestycji możliwe w '11 - PKPP Lewiatan (opinia)
21.12. Warszawa (PAP) - W 2010 roku polska gospodarka wzrośnie o 3,8 proc., głównie dzięki popytowi wewnętrznemu oraz wzrostowi zapasów - ocenia PKPP Lewiatan. Jeśli...
21.12.2010 | aktual.: 21.12.2010 15:08
21.12. Warszawa (PAP) - W 2010 roku polska gospodarka wzrośnie o 3,8 proc., głównie dzięki popytowi wewnętrznemu oraz wzrostowi zapasów - ocenia PKPP Lewiatan. Jeśli przedsiębiorstwa przyśpieszą decyzje o rozpoczęciu akcji inwestycyjnej, to należy spodziewać się mocniejszego ożywienia w roku 2011. Może przyczynić się do tego zmniejszenie barier w prowadzeniu działalności gospodarczej w tym roku.
"W 2010 r. polska gospodarka powoli rosła. W efekcie po trzech kwartałach PKB był wyższy o 3,6 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2009 r. Możemy przewidywać, że w całym 2010 r. PKB wzrośnie o 3,8 proc. Głównym motorem wzrostu była i jest konsumpcja indywidualna. Ale wzrost gospodarczy jest cały czas wspierany także przez wzrost zapasów" - podano w komunikacie.
"(...) To, czego na pewno zabrakło w 2010 r., to wzrostu inwestycji przedsiębiorstw. A eksport netto, mimo wysokiej dynamiki eksportu, nie przełożył się na wzrost PKB, bowiem istotnie przyspieszył import" - dodano.
Autorzy komentarza poinformowali, że w 2010 r. wiele czynników ryzyka, które negatywnie wpływały na działalność firm w 2009 r., osłabiło się. Przedsiębiorstwa uznają, że w największym stopniu zmniejszyło się ryzyko braku możliwości rozpoczęcia planowanych inwestycji.
"Oznacza to, że na inwestycje pozwalały tak środki własne, jak i dostęp do kredytu, który firmy uznają za nieco łatwiejszy niż w 2009 r. Problem w tym, że przedsiębiorstwa postrzegały w 2010 r. sytuację jako ciągle niestabilną i nie planowały inwestycji (aczkolwiek sytuacja w drugiej połowie 2010 r. nieznacznie się poprawiła)" - podano.
Ponadto przedsiębiorstwa w mniejszym stopniu obawiają się ryzyka zatoru płatniczego, zmienności kursu złotego w stosunku do euro, czy zmniejszenia popytu na towary eksportowe.
"Firmy za mniejsze uznały ryzyko zatoru płatniczego (...) Istotnie, w opinii przedsiębiorstw, zmniejszyło się także ryzyko zmian kursu złotego do euro - w 2009 r. za najważniejsze uznawało je prawie 40 proc. firm, a w 2010 r. nieco ponad 30 proc. przedsiębiorstw. Zmniejszyły się także, w ocenie firm, inne ryzyka - ryzyko osłabienia popytu na eksportowane towary, ryzyko nieuczciwych zachowań kontrahentów, wspomniane wcześniej ryzyko braku dostępu do kapitału" - napisano w komentarzu.
"Jedyne ryzyko, którego wzrost firmy odczuły w 2010 r., to ryzyko wynikające ze wzrostu konkurencji. A to wyraźny sygnał, że gospodarka zaczęła się ożywiać" - dodano.
Z komentarza PKPP Lewiatan wynika, że przedsiębiorstwa deklarują swoją gotowość do realizacji planów inwestycyjnych, co może przyczynić się do przyspieszenia gospodarki w 2011 roku.
"Jeżeli rozwiązywanie problemów z finansami publicznymi w Polsce (m.in. poprzez podniesienie od 1 stycznia 2011 r. podatku VAT)
, ale także czynniki zewnętrzne nie będą hamować decyzji inwestycyjnych przedsiębiorstw, przyszły rok może być lepszy. To nie będzie +wielki wybuch+, tylko dalsze mozolne pięcie się do góry" - podano. (PAP)
jow/ jtt/