PKP Intercity: Kary umowne od producentów taboru poprawią wyniki finansowe
Warszawa, 20.01.2016 (ISBnews) - Zarząd PKP Intercity spodziewa się, że kary umowne od Pesy i Alstomu mogę mieć duży, pozytywny wpływ na wyniki finansowe spółki - kwoty zapłacone przez tego drugiego producenta już w tym roku, poinformował prezes Jacek Leonkiewicz.
20.01.2016 | aktual.: 20.01.2016 13:23
"Kary umowne od Pesy to kilkadziesiąt tysięcy złotych dziennie za jeden pojazd. Biorąc pod uwagę, że naliczają się od połowy grudnia, to jest dużo pieniędzy. Będziemy za chwilę w arbitrażu z Pesą, a już teraz jesteśmy z Alstomem. W tym kontekście wynik może się okazać 'niesamowity', ale będzie w dużej mierze oparty na karach, więc nie ma się czym ekscytować" - powiedział Leonkiewicz dziennikarzom.
Wcześniej mówił, że PKP IC konsekwentnie nalicza kary dla Pesy za opóźnienia w dostawach pociągów Dart, choć spodziewa się, że producent się od nich odwoła. W opinii Leonkiewicza, naliczanie kar jest jednak bezdyskusyjne. Powiedział też, że wszystkie Darty będą kursować od marca.
Według prezesa, arbitraż z Alstomem - dostawcą pociągów Pendolino - może się skończyć w tym roku, a "są tam bardzo duże pieniądze". "Aczkolwiek w arbitrażu nie zdarza się, żeby przyznano 100% kwoty kary, więc to będzie mniej" - wyjaśnił.
W październiku 2014 r. PKP Intercity oraz Alstom zawarły porozumienie rozwiązujące kwestie sporne, które wystąpiły w czasie realizacji podpisanej w 2011 roku umowy na dostarczenie 20 składów Pendolino. Podano wtedy, że na jego mocy PKP IC będzie mogło odebrać pojazdy zgodne z zamówieniem oraz nadal będzie naliczać kary za opóźnienie dostaw składów, nie potrąci ich jednak z bieżących płatności, ostateczną decyzję pozostawiając sądowi. W związku z opóźnieniem, wynikającym z braku homologacji pozwalającej na jazdę z prędkością powyżej 160 km/h, PKP IC naliczało producentowi kary umowne.
W połowie grudnia ub.r. PKP Intercity porozumiało się z Pesą ws. opóźnionych dostaw pociągów typu PesaDart. Producent ma otrzymać środki za składy w momencie finalnego odbioru. PKP IC zapowiedziało jednak, że nie zrezygnuje z nałożenia kar umownych.
Przewoźnik podał dziś, że zwiększył przewozy o 22% r/r do 31,2 mln pasażerów w 2015 r. Na ten rok "konserwatywnie" zakłada 37,3 mln.
Dane za 11 miesięcy 2015 r. wskazują, że EBITDA spółki wzrosła o 71% r/r do 300,3 mln zł. W tym czasie przychody netto ze sprzedaży biletów wraz z ulgami wzrosły o 26% r/r do 1 404 mln zł.
(ISBnews)