PKP kontra upały. Napoje dla pasażerów, gdy pociąg spóźni się… 120 minut

PKP chciało wyjść naprzeciw podróżnym. Nie udało się. Propozycja darmowych napojów w trakcie upałów brzmi świetnie, jednak warunki ich przyznania są absurdalne. Po pierwsze – pociąg musi spóźniać się minimum… 120 minut. Po drugie – jeśli już opóźnienie przewyższy dwie godziny, darmowe napoje otrzymają jedynie podróżni, którzy akurat są na „największych dworcach”. Umiesz liczyć, licz na siebie i lepiej samemu zadbaj o wodę, która podczas podróży przy takich upałach jest niezbędna.

PKP pamięta również o czworonożnych przyjaciołach swoich klientów. W całej Polsce na 19 dworcach rozstawiono miski z wodą. Z oficjalnych danych wynika, że PKP zarządza 586 czynnymi dworcami, które obsługują ruch pasażerski.

Czytaj także: Bruksela zapewnia osiemnastolatkom bezpłatną podróż po UE

Co jeśli pociąg utknie w szczerym polu? Tu pomaga Unia Europejska. Zgodnie z unijnym prawem w przypadku opóźnienia pociągu o ponad 60 minut przewoźnik powinien zaoferować pasażerom nieodpłatnie:

• posiłki i napoje odpowiednio do czasu oczekiwania, jeżeli są one dostępne w pociągu lub na stacji lub mogą zostać dostarczone w rozsądnym zakresie;
• jeżeli opóźnienie pociągu spowodowało uzasadnioną potrzebę noclegu – zakwaterowanie w hotelu lub w innym miejscu (o ile jest to fizycznie możliwe) oraz transport pomiędzy stacją kolejową a miejscem zakwaterowania;
• transport z pociągu do stacji kolejowej, do miejsca odjazdu zastępczego środka transportu lub do miejsca przeznaczenia pociągu, jeżeli został on unieruchomiony na trasie, a wykonanie przewozu alternatywnego jest fizycznie możliwe.

W Polsce zasada ta dotyczy wyłącznie dalekobieżnych pociągów krajowych oraz międzynarodowych (np. kategorie EIP, EIC, IC, TLK). Nie ma ona zastosowania w przypadku połączeń miejskich, podmiejskich i regionalnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez: dziejesie.wp.pl