Płaca minimalna 2020. Masz staż pracy? Dostaniesz nawet kilkaset złotych podwyżki

Podwyżka płacy minimalnej to niejedyny prezent na nowy rok. Osoby z dłuższym stażem mogą liczyć na pensję wyższą nawet o 30 proc. Rząd wreszcie kończy z fikcją dodatków za wysługę lat. Nasza czytelniczka dostała niemal tysiąc złotych podwyżki brutto.

Płaca minimalna 2020. Masz staż pracy? Dostaniesz nawet kilkaset złotych podwyżki
Źródło zdjęć: © East News | Michał Dyjuk/Reporter
Damian Słomski

27.12.2019 | aktual.: 29.12.2019 12:10

Za kilka dni nowy rok, a wraz z nim kilka milionów Polaków dostanie podwyżki. Ci, którzy do tej pory zarabiali nie więcej niż minimalną krajową, a szacuje się, że to około 14 proc. pracowników, mogą liczyć na prezent od rządu. Oficjalnie płaca minimalna zwiększy się z 2250 zł brutto do 2600 zł brutto, a więc o blisko 15 proc. Niektórzy mogą jednak liczyć na nawet dwukrotnie większą podwyżkę.

Nasza czytelniczka, pani Bożena, nie kryła zaskoczenia, gdy na kilka dni przed świętami od pracodawcy otrzymała na piśmie decyzję o podniesieniu wynagrodzenia. Zamiast spodziewanych 2600 zł brutto widniało na kartce 3120 zł brutto. To oznacza, że od stycznia będzie dostawać na rękę prawie 2300 zł. Do tej pory wychodziło jej około 1750 zł.

Obraz
© WP.PL | DS

W tym przypadku podwyżka na rękę wynosi blisko 550 zł, czyli 31 proc. To znacznie więcej (procentowo) niż rośnie średnia krajowa. Ostatnie dane GUS pokazały, że przeciętne wynagrodzenie w średnich i dużych firmach zwiększyło się o nieco ponad 5 proc. w skali roku.

- Przy tak dużych podwyżkach cen w sklepach jest ciężko - nie ukrywa pani Bożena. Liczy jednak, że od nowego roku będzie lżej i trochę więcej pieniędzy będzie zostawać w portfelu. Wskazuje, że nie spodziewała się takiej podwyżki i jednocześnie podkreśla, że w końcu rządzący załatali dziurę w przepisach, która umożliwiała pracodawcom zaniżanie należnego wynagrodzenia.

Dodatek stażowy. Koniec z fikcją

O co chodzi i dlaczego pani Bożena będzie zarabiać ponad 500 zł więcej niż minimalna? Wszystko przez długość stażu pracy, jaki ma u obecnego pracodawcy. W szkole podstawowej, która mieści się w niewielkiej miejscowości na Dolnym Śląsku, jako sprzątaczka pracuje już ponad 20 lat. Tym samym za tzw. wysługę lat otrzymuje od dawna dodatek w wysokości 20 proc. zasadniczego wynagrodzenia.

Do tej pory jednak przepisy były tak trefnie skonstruowane, że pracownikom budżetówki zarabiającym minimalną krajową zazwyczaj wliczano dodatek do minimalnej.

- Co z tego, że na papierze dostawałam 400 zł dodatku, jeśli był on częścią całego wynagrodzenia, które tak czy siak było na poziomie minimalnej. Świeżo zatrudniona koleżanka dostawała dokładnie tyle co ja. Przepisy nie były sprawiedliwe - żali się pani Bożena.

Wychodziło nawet, że nowy pracownik dostawał podstawę większą niż ten, który przepracował np. 20 lat, bo u tego doświadczonego 20 proc. pensji stanowił dodatek. W takich przypadkach przestawał on pełnić rolę gratyfikacji i uznania pracownika za posiadane przez niego doświadczenie. Był fikcją.

Od nowego roku to się zmieni. Dodatek stażowy będzie doliczany do podstawy, która nie może być niższa niż minimalne 2600 zł brutto.

Pani Bożena w 2019 roku, mimo że płaca minimalna wynosiła 2250 zł brutto, dostawała podstawy niecałe 2000 zł. W związku z tym 20 proc. dodatku wychodziło mniej niż 400 zł. Gdyby wtedy obowiązywały nowe przepisy, otrzymywałaby 2250 zł podstawy i dodatkowo 450 zł, a więc w sumie 2700 zł brutto. Przez lukę w prawie dostawała około 350 zł brutto mniej każdego miesiąca.

W 2020 roku skorzysta więc potrójnie. Nie dość, że rośnie płaca minimalna, otrzyma wyższy dodatek (proporcjonalnie do podstawy wynagrodzenia), który jeszcze będzie w całości ponad kwotę minimum. Sama kwota dodatku zwiększy się o grubo ponad 100 zł brutto.

Oczywiście zasada ta dotyczy wszystkich pracowników (głównie budżetówki, ale nie tylko), którzy mogą się pochwalić odpowiednio dużym stażem u danego pracodawcy. Z szacunków ministerstwa pracy wynika, że ponad 56 tys. osób to pracownicy sektora publicznego otrzymujący wynagrodzenie nieprzekraczające minimalnego wynagrodzenia za pracę, a posiadający co najmniej 5-letni staż pracy.

Budżetówka liczy na spełnienie obietnic

Zgodnie z zapowiedziami wyborczymi PiS płaca minimalna rośnie. Na solidnej podwyżce w 2020 roku ma się nie skończyć. Sam prezes Jarosław Kaczyński przekonywał, że na koniec 2020 roku minimalna pensja skoczy do 3 tys. zł, a na koniec 2023 roku sięgnie okrągłych 4 tys. zł brutto.

Dla najmniej zarabiających, ale tych z dużym stażem, byłyby to jeszcze większe kwoty. Nasza czytelniczka przy stawce zasadniczej na poziomie 3 tys. zł brutto mogłaby liczyć dodatkowo na 600 zł brutto. Na rękę dałoby to już 2625 zł (prawie 900 zł netto więcej niż teraz).

Przy 4000 zł brutto 20 proc. dodatku stażowego to dodatkowe 800 zł brutto. W porównaniu z obecną pensją na rękę dałoby to dwa razy wyższą kwotę (około 3400 zł netto).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:money.pl
płaca minimalnazarobkiwynagrodzenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (678)