Płaca minimalna nie znaczy niska. Zobacz, gdzie pracownicy dostają najwięcej
W krajach rozwiniętych najlepiej pod tym względem wygląda Australia - wynika z danych OECD, uwzględniających 27 państw z ustaloną krajową minimalną płacą.
Płaca minimalna nie wszędzie musi być niska. W krajach rozwiniętych najlepiej pod tym względem wygląda Australia - wynika z danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) uwzględniających 27 państw z ustaloną krajową minimalną płacą. Najgorzej pod tym względem jest natomiast na Łotwie, w Chile i Meksyku. Tam najmniej zarabiający dostają równowartość dolara za godzinę pracy.
W Australii najniżej zarabiający pracownicy, w wieku 21 lat i powyżej, zarabiają 15,96 dolarów za godzinę. Po odjęciu podatków i innych odliczeń, "na rękę" dostaną równowartość 9,54 dolarów amerykańskich.
W pierwszej piątce jest też Luksemburg z 9,24, Belgia z 8,57, Irlandia z 8,46 oraz Francja z 8,24 dolara na godzinę.
Kraje wprawdzie określiły wyższe minimalne stawki za godzinę pracy, ale stosują wyższe podatki. To oznacza, że pracownicy z minimalną stawką wynagrodzenia przynoszą do domu mniej.
USA na liście płac minimalnych, przygotowanej przez OECD, zajmują 11 miejsce. Tu płaca minimalna wynosi 7,25 dolara za godzinę. Po odliczeniu podatków zostaje już tylko 6,26 dolara.
Raport OECD nie uwzględnia 8 krajów rozwiniętych: Finlandii, Szwecji, Danii, Norwegii, Islandii, Austrii, Szwajcarii i Włoch, bo w tych państwach nie ma określonego rządowo prawa dotyczącego płacy minimalnej. W wielu z tych państw można jednak liczyć na stosunkowo wysoką płacę, bo "dbają" o to silne związki zawodowe.
A gdzie na świecie są najniższe płace minimalne? To m.in. Łotwa, Chile i Meksyk - z około dolara za godzinę.