Płock/ Nowe aleje spacerowe na wzmocnionej nadwiślańskiej skarpie
W Płocku (Mazowieckie) oddano do użytku zmodernizowany, liczący ok. 300 metrów, odcinek alei spacerowych biegnących na szczycie nadwiślańskiej skarpy. W ramach inwestycji wysokie na 50 m Wzgórze Sieciecha zostało wzmocnione i zabezpieczone przed osuwaniem.
30.07.2015 15:35
Łączny koszt przedsięwzięcia, które realizowano od czerwca 2014 r., wyniósł blisko 7 mln zł, przy dofinansowaniu z rezerwy Ministra Administracji i Cyfryzacji (MAC) na usuwanie skutków osuwisk w wysokości 3,2 mln zł.
Jak poinformował w czwartek PAP Hubert Woźniak z płockiego Urzędu Miasta, na 2016 r. planowane są prace na Wzgórzu Dominikańskim, obejmujące remont betonowych schodów, prowadzących ze skarpy do mostu przez Wisłę im. Legionów Marszałka Józefa Piłsudskiego. Także w tym przypadku miasto stara się uzyskać dofinansowanie z rezerwy MAiC na usuwanie skutków osuwisk.
Aleje spacerowe na Wzgórzu Sieciecha poszerzono i zabezpieczono od strony zbocza nowymi ogrodzeniami. Ułożono też nową nawierzchnię. Wzdłuż alei pojawiło się nowe oświetlenie. Posadzono tam kasztanowce czerwone oraz lipy kandelabrowe, których korony przypominają parasole, a także 10 tys. krzewów. Nowymi elementami są też trzy stalowe wiaty widokowe w kształcie sześcianów, wykończone egzotycznym drewnem. W trzech punktach widokowych zainstalowano lunety, z których można za darmo oglądać panoramę szerokiej w tym miejscu pradoliny Wisły i lewobrzeżną część Płocka.
Do wzmocnienia nadwiślańskiej skarpy w rejonie Wzgórza Sieciecha wykorzystano sto żelbetowych pali o długości od 5 do 8 metrów oraz 36 stalowych gwoździ o długości 15 metrów. "Zainstalowano też system do osuszania wzgórza, który zbiera wodę w czasie deszczu i przy pomocy czterech rurociągów poprowadzonych pod skarpą transportuje ją w dół, w kierunku rzeki, gdzie jest ona rozsączana pod piachem plaży" - wyjaśnił Woźniak.
Urząd Miasta Płocka planuje kontynuowanie prac związanych z zabezpieczeniem pozostałych odcinków nadwiślańskiej skarpy i modernizację biegnących tam alei spacerowych. "Najpilniejszy jest obecnie remont betonowych schodów, które prowadzą ze skarpy w kierunku mostu przez Wisłę. Gotowa jest już ekspertyza, według której ewentualna rozbiórka schodów mogłaby doprowadzić do osuwiska zbocza. Dlatego potrzebne są prace modernizacyjne" - podkreślił Woźniak. Przyznał, że miasto rozpoczęło już starania o pozyskanie środków na tę inwestycję z rezerwy MAC na usuwanie skutków osuwisk. Koszt przedsięwzięcia, które planowane jest najpóźniej na 2016 r., szacowany jest na 1,8 mln zł, z czego dotacja rządowa miałaby wynieść ok. 1,3 mln zł.
Zabytkowa część Płocka położona jest na trzech wznoszących się nad Wisłą wzgórzach. Na Wzgórzu Sieciecha znajduje się m.in. najstarsza polska szkoła, istniejąca nieprzerwanie od 1180 r., obecnie L.O. im. Marszałka Stanisława Małachowskiego. Nazwa tej części nadwiślańskiej skarpy pochodzi od imienia Sieciecha, palatyna księcia Władysława I Hermana, średniowiecznego władcy Polski, w którego czasach Płock był stolicą Polski. Wzgórza, w tym także Wzgórze Tumskie i Wzgórze Dominikańskie, i znajdujące się tam aleje spacerowe to najczęściej odwiedzane przez mieszkańców Płocka oraz turystów miejsca w najstarszej części miasta.
Według zachowanych dokumentów, w XVIII wieku część Wzgórza Sieciecha wraz ze znajdującą się tam zabudową osunęła się do Wisły. Także w okresie późniejszym notowano kolejne osuwiska skarpy, choć mniej rozległe i groźne. Dane pomiarowe o ruchach skarpy zaczęto systematycznie zbierać w latach 90. XX wieku. Z pomiarów przeprowadzonych kilka lat temu wynika, że różne warstwy wzniesienia przemieszczają się mniej więcej kilka centymetrów w ciągu roku w różnych kierunkach.
W 2004 r. w związku z przebudową płockiego amfiteatru nad Wisłą wzmocniono część Wzgórza Tumskiego i terenów znajdujących się poniżej. Wybudowano wtedy nowe schody biegnące znad Wisły na szczyt skarpy i aleje spacerowe. Posadzono też nowe krzewy i drzewa. W 2012 r. zabezpieczono skarpę i osuwisko w najniżej położonej części Płocka - Grabówce, sąsiadującej bezpośrednio z Wisłą. Osuwisko uaktywniło się w czerwcu 2010 r. po intensywnych opadach deszczu i powodzi. Inwestycję zrealizowano dzięki rządowemu wsparciu w ramach likwidacji osuwisk, które wyniosło wówczas 2,6 mln zł.