Trwa ładowanie...
waluty
24-09-2010 08:58

PMI popsuły nastroje

Po krótkotrwałej fali optymizmu po posiedzeniu Fed, na rynkach akcji pod koniec tygodnia mamy sporo niepewności. Wczoraj spotęgowały ją słabe dane ze strefy euro. Na rynku walutowym znów głośno o jenie, a to za sprawą kolejnej interwencji Banku Japonii. Dziś czekamy m.in. na indeks Ifo i dane o sprzedaży nowych domów w USA.

PMI popsuły nastrojeŹródło: X-Trade Brokers
d3vb8qh
d3vb8qh

Po krótkotrwałej fali optymizmu po posiedzeniu Fed, na rynkach akcji pod koniec tygodnia mamy sporo niepewności. Wczoraj spotęgowały ją słabe dane ze strefy euro. Na rynku walutowym znów głośno o jenie, a to za sprawą kolejnej interwencji Banku Japonii. Dziś czekamy m.in. na indeks Ifo i dane o sprzedaży nowych domów w USA.

DE30, W20, EURUSD – sygnał ostrzegawczy z Europy

Dość nieoczekiwanie duży wpływ na nastroje rynkowe miała publikacja wstępnych szacunków wskaźników aktywności PMI dla strefy euro. Zarówno w przypadku przemysłu jak i usług wartość wskaźnika wyniosła 53,6 pkt., obniżając się odpowiednio z 55,1 i 55,9 pkt. w sierpniu. Dla samych Niemiec spadek był jeszcze większy: PMI dla przemysłu cofnął się z 58,2 do 55,3 pkt., zaś dla usług z 57,2 do 54,6 pkt. To duże spadki, a przypadku Niemiec kolejny sygnał po znacznym spadku indeksu ZEW. Spadek wskaźników jest niepokojący z dwóch względów. Po pierwsze, do tej pory szczególnie północne kraje strefy radziły sobie dobrze pomimo spowolnienia w USA, korzystając m.in. na dobrej koniunkturze w Azji. Dzięki temu EBC mógł zaprezentować nieco twardszą postawę niż Fed, a w konsekwencji euro umacniało się względem dolara. Po drugie, w niemal całej Europie Zachodniej mamy do czynienia z mniejszą lub większą skalą konsolidacji fiskalnej. W tej sytuacji spowolnienie wzrostu gospodarczego może takie działania utrudnić, a efekty ich
zniwelować.

Publikacja danych była impulsem do sprzedaży akcji na niemieckim parkiecie, gdzie notowania kontraktów na DAX30 oscylują w pobliżu maksimów, jednak rynek nie ma siły ich pokonać. To może nie pozostać bez wpływu na warszawski rynek, gdzie również będziemy czekać dziś na rozstrzygnięcie. Kluczowa może okazać się publikacja niemieckiego indeksu Ifo – dziś o godz. 10.00 (konsensus 106,2 pkt.).

USDJPY – BoJ nie odpuszcza

Na kolejną interwencję zdecydował się Bank Japonii, a dodatkowo jena osłabiły spekulacje, iż do dymisji mógłby podać się konserwatywny prezes Banku.

d3vb8qh

USA – mieszane dane

Po kilku tygodniach poprawy w minionym tygodniu liczba nowych zarejestrowań bezrobotnych w USA wzrosła do 465 tys., w górę zweryfikowano też dane za poprzednie tygodnie. Dane zostały jednak przyjęte bez większych emocji – jest to figura zmienna, o czym świadczy fakt, iż pomimo sporego wzrostu (o 12 tys.), czterotygodniowa średnia ruchoma obniżyła się do poziomu najniższego od końca lipca (463 tys.). Obawy rynku spowodowałby dopiero kolejny podobny wzrost w przyszłym tygodniu. Mimo, iż rynek nie zareagował silniej na dane, rynek pracy pozostaje kluczową niewiadomą dla rynków finansowych. To właśnie rozwój sytuacji na tym rynku zadecyduje o poziomie rynkowych stóp procentowych w USA w najbliższych tygodniach/miesiącach, co z kolei ma istotny wpływ na inne rynki (np. kluczowy na parę USDJPY).

Zgodnie z oczekiwaniami w sierpniu sprzedaż używanych domów wzrosła do 4,13 mln, dając rynkowi nadzieję, iż dno zostało osiągnięte w lipcu. Rynek jednak nie triumfuje przed poznaniem danych o sprzedaży nowych domów.

W kalendarzu – Ifo, zamówienia, sprzedaż nowych domów

Wskaźnik Ifo to najważniejszy wskaźnik koniunktury w niemieckiej gospodarce. W ostatnich miesiącach kilkukrotnie zaskakiwał wzrostami, negując czasem sygnały z innych wskaźników (zwłaszcza ZEW). Tym razem rynek oczekuje niewielkiego cofnięcia (ze 106,7 do 106,2 pkt.), choć po wczorajszym PMI rynek zapewne jest przygotowany na nieco większy spadek. Jednak cofnięcie do 105 lub mniej pkt. mogłoby dać nowy impuls podażowy, szczególnie europejskim rynkom akcji, a być może także notowaniom euro. W USA dziś dane o zamówieniach dóbr trwałego użytku (14.30, konsensus -1% m/m, +1% m/m bez środków transportu) oraz sprzedaż nowych domów (16.00, konsensus 290 tys.). Wcześniej w Polsce dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu (10.00, konsensus odpowiednio +5,2% R/R i 11,3%).

Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

d3vb8qh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vb8qh