Po ekonomii bez pracy

Ekonomiści zajmują 14. pozycję w rankingu ok. 2 tys. zawodów i specjalności, które najbardziej dotyka bezrobocie

Obraz

Jednocześnie w roku akademickim 2010/2011 ekonomia zajęła szóste miejsce wśród najchętniej wybieranych kierunków. Kandydowało na nią 24,5 tys. młodych Polaków. Dla porównania, studia w zeszłym roku rozpoczęło 423,6 tys. osób.

Uczelnie kontra rynek pracy

- Absolwenci ekonomii z pewnością podczas studiów zdobywają szeroką wiedzę, ale obawy pracodawców budzi możliwość wykorzystania jej w praktyce - wskazuje na jedną z przyczyn dużego bezrobocia wśród osób po ekonomii Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP. - Liczy się przede wszystkim umiejętność zastosowania teorii w pracy zawodowej. Jeśli ktoś nie potrafi odnieść zdobytej wiedzy do obecnej sytuacji gospodarczej, zrozumieć jakie to ma przełożenie na kondycję przedsiębiorstw i życie przeciętnych konsumentów, z punktu widzenia przyszłego pracodawcy jest nieprzydatny.

Ale już niekoniecznie jest winą studentów to, że nie potrafią sięgnąć po zdobytą wiedzę i przyłożyć jej do panujących realiów. To uczelnie nie stwarzają możliwości praktykowania zdobytej wiedzy. Nie dopasowują też swojej oferty do prognozowanych przyszłych potrzeb rynku pracy. - Dlatego większą wagę powinno się przykładać do współpracy firm z uniwersytetami, tak jak funkcjonuje to na zachodzie Europy - proponuje Rogowiecki.

Na wady polskiego systemu edukacji wskazuje również Agnieszka Durlik-Khouri, ekspert prawno-gospodarczy Krajowej Izby Gospodarczej. - Nie chodzi tylko o to, jakie kierunki są oferowane maturzystom, ale również o to, na ile oni sami są zorientowani w potrzebach rynku oraz własnych predyspozycjach i możliwościach - mówi. - Rynek nie jest w stanie przyjąć aż tak wielu absolwentów kierunków ogólnych, bez przygotowania specjalistycznego do określonej dziedziny.

Przyszłość absolwenta w jego rękach

Dlatego eksperci wskazują, że wiele zależy również od samych absolwentów, niezależnie od tego, co oferuje im uczelnia. - Ich sukces przy szukaniu zatrudnienia w dużej mierze zależy od tego, czy podczas nauki zdobywają doświadczenie zawodowe, czy starają się znaleźć niszową specjalizację. Ale to niestety często nie jest im uświadamiane w procesie nauki - mówi Durlik-Khouri. - Studenci powinni więc pracować nad tym, aby ich kompetencje w momencie zakończenia studiów były jak najszersze, ale jednocześnie pogłębione w wybranej dziedzinie.

Eksperci podkreślają również, że wysoko cenione są osoby posiadające kompetencje miękkie – umiejętność pracy w grupie, przewodzenia jej, podejmowania samodzielnych decyzji, kreatywność. - Należy też być świadomym, że czasy jednego zawodu raczej mamy już za sobą. Dlatego nasza przyszłość zależy od naszej mobilności – nie tylko terytorialnej, ale i zawodowej - mówi Durlik-Khouri. Państwo tnie środki dla bezrobotnych

W opinii Pracodawców RP sprawę komplikuje fakt, że rząd nie podejmuje żadnych działań, aby polepszyć sytuację w związku ze sposobem kształcenia na uczelniach wyższych w Polsce. Ogranicza również środki z Funduszu Pracy, które powinny być przeznaczone na aktywizację bezrobotnych.

- W tym roku obniżka wyniosła 54 proc. W przyszłym roku planuje się podobne działania - mówi Rogowiecki. - Środki te nie powinny być wydatkowane na inne zadania niż zgodne z podstawowym celem tej instytucji. Chodzi tu głównie o staże i szkolenia, które mają relewantne znaczenie w przypadku osób młodych, nie posiadających jeszcze doświadczenia. Właśnie te formy umożliwiają absolwentom zdobycie odpowiedniej praktyki i wejście na rynek pracy - twierdzi.

Gdzie miejsce dla ekonomisty?

- Obecny rynek pracy ekonomistów to nadal w dużej części sektor finansowy, jak również obsługa przedsiębiorstw – oba z uwagi na sytuacje gospodarczą stawiają jednak kandydatom do pracy coraz wyższe wymagania - ocenia Durlik-Khouri.

Z kolei eksperci Pracodawców RP podpowiadają, że wielu absolwentów ekonomii znajduje pracę na stanowiskach związanych z integracją europejską i współpracą międzynarodową, co według nich jest ciekawą perspektywą zatrudnienia. - Być może przed wyborem studiów warto się zastanowić nad innymi ścisłym kierunkiem, przykładowo finansami czy inżynierią, na które zawsze jest popyt na rynku pracy - proponuje Rogowiecki.

Anna Dąbrowska

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy