PO: wyższe opłaty za wodę spowodują powszechny wzrost cen towarów i usług

Chodzi o projekt nowego Prawa wodnego, opracowany przez resort środowiska jeszcze w kwietniu. Ma on wdrożyć do polskiego prawa art. 9 unijnej Ramowej Dyrektywy Wodnej (RDW), który stanowi, że wszyscy korzystający z wody mają za to płacić.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Pixabay.com/Domena publiczna

Podwyżka opłat za wodę spowoduje powszechny wzrost cen towarów i usług - przestrzegali w poniedziałek posłowie PO: Krzysztof Brejza i Dorota Niedziela. Zaapelowali do rządu, by podjął rozmowy na temat zmian opracowywanych w resorcie środowiska.

Chodzi o projekt nowego Prawa wodnego, opracowany przez resort środowiska jeszcze w kwietniu. Ma on wdrożyć do polskiego prawa art. 9 unijnej Ramowej Dyrektywy Wodnej (RDW), który stanowi, że wszyscy korzystający z wody mają za to płacić. Bez implementacji tego artykułu nie będzie się można starać o fundusze unijne np. na infrastrukturę przeciwpowodziową. Opłatami za pobór wody zostaną objęci zarówno rolnicy, energetyka, hodowcy ryb, czy przedsiębiorcy, którzy wykorzystują duże ilości wody do swojej produkcji.

Krzysztof Brejza ocenił, że przygotowane przez resort środowiska zmiany "uderzą po kieszeniach Polaków". - Przygotowywana jest podwyżka opłat za korzystanie z wody. Dla mieszkańców będzie oznaczało to wzrost ceny do 20 proc. za wodę, dla przedsiębiorców nawet do 300-400 proc. w zależności od prowadzonej działalności - mówił poseł PO na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Jego zdaniem, planowane podwyżki wynikają z konieczności sfinansowania przez PiS kosztownych obietnic wyborczych. - Jesteśmy zaniepokojeni, że PiS przerzuca koszty swojego nierealnego programu wyborczego na zwykłych Polaków, ponieważ to nie tylko są rachunki opłacane za wodę, za odprowadzanie ścieków, które wzrosną niebawem znacznie, ale to również jest cena podstawowych produktów spożywczych i usług - mówił Brejza.

Jak zauważył, wyższe opłaty za wodę spowodują wzrost m.in. cen żywności i energii elektrycznej. - Woda jest w każdym zakładzie przemysłowym - od małej przedsiębiorczości po duże koncerny. PiS doprowadza do sytuacji, w której w ciągu najbliższego roku wzrosną ceny wszystkich towarów, za które płacą codziennie Polacy - powiedział poseł Platformy.

Wyraził przy tym pogląd, że nowa spółka państwowa, Wody Polskie, której powołanie przewiduje nowe Prawo wodne, ma być "agencją dla swoich". - Powstanie kolejna, nowa agenda zatrudniająca tysiące ludzi - dodał Brejza.

Była wiceminister ochrony środowiska Dorota Niedziela (PO) powiedziała, że wcześniej w poprzedniej kadencji jej resort wynegocjował niższe opłaty za wodę z przedsiębiorcami. - Nowy projekt to ogromne opłaty dla rolnictwa, to nieopłacalność produkcji spożywczej, nieopłacalność hodowli ryb, wiele problemów - mówiła posłanka PO. Zaapelowała do rządu o podjęcie rozmów z Polakami na temat planowanych podwyżek opłat za wodę.

Projekt przygotowany w resorcie środowiska wzbudził duży sprzeciw części producentów rolnych i firm, ze względu na planowane nowe, nieco wyższe stawki za pobór wody. W ubiegłym tygodniu wiceminister środowiska Mariusz Gajda poinformował, że po przeprowadzeniu analiz, zdecydowano się obniżyć propozycję opłat dla producentów napojów, wód butelkowanych - za pobór 1 m sześc. wody, tak podziemnej jak i powierzchniowej, zapłacą oni 3 zł, a nie jak pierwotnie przewidywano 8,2 zł i 4,10 zł.

W przypadku opłat za wodę od przemysłu - Gajda poinformował - iż dla wszystkich rodzajów przemysłu stawka wyniesie 70 gr. za metr sześc. wody podziemnej i 35 gr. za wodę powierzchniową. Energetyka będzie musiała płacić opłatę stałą w wysokości 250 zł dziennie za udzielone pozwolenie wodno-prawne, oprócz tego firmy energetyczne za pobór wody podziemnej i powierzchniowej zapłacą odpowiednio 35 gr. i 70 gr. za 1 m sześć.

Wiceminister zapewnił, że użytkownicy, którzy pobierają do 5 tys. litrów wody dziennie nie będą musieli za nią płacić. Rolnicy nie będą musieli płacić za pobór wody np. z rowów melioracyjnych, a "opłatą objęty będzie tylko duży pobór wód podziemnych, wyniesie ona 15 gr. za 1 m sześc. wody".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie