Podatek od "trzynastki". Emeryci dostaną w tym roku o 200 zł mniej
W kwietniu ZUS wypłaci "trzynastki". Emeryci bardzo na te pieniądze czekają, bo w dobie wysokiej inflacji każdy zastrzyk gotówki jest zbawienny. Okazuje się jednak, że w tym roku świadczenie może być niższe. Powód? Wygląda na to, że rząd nie zwolni "trzynastek" z podatku.
10.02.2023 | aktual.: 10.02.2023 09:17
Piątkowy "Fakt" alarmuje: jeśli Ministerstwo Finansów nie wyda nowego rozporządzenia, seniorzy będą musieli zapłacić podatek od trzynastej i czternastej emerytury.
Dziennik przypomina, że w ubiegłym roku "trzynastka" łącznie z podstawowym świadczeniem mogła przekroczyć 2,5 tys. zł, a to oznacza pobranie zaliczki na podatek. Rząd wprowadził jednak rozporządzenie, dzięki któremu emeryci i renciści mogli liczyć na wyższe wypłaty na rękę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problem w tym, że przepisy obowiązywały tylko w 2022 r. Aby także i w tym roku emeryci nie zapłacili podatku, potrzebne jest nowe rozporządzenie. Czasu zostało niewiele, bo wypłaty "trzynastek" są planowane już w kwietniu - informuje "Fakt". Co zrobi rząd?
Artur Soboń przyznał w czwartek, że resort finansów nie pracuje nad takimi rozwiązaniami. Dodał, wszystkie świadczenia emerytalne są opodatkowane. Kiedy "Fakt" przypomniał o tym, że "trzynastki" i "czternastki" w zeszłym roku były zwolnione z podatku, wiceminister stwierdził, że był to wyjątek w związku z wprowadzaniem Polskiego Ładu.
Minimalna emerytura brutto wyniesie w tym roku czyli 1588 zł zł. I w takiej kwocie dostana ją wszyscy uprawnieni seniorzy. Tyle że kwota netto nie będzie już dla wszystkich taka sama.
Im wyższa emerytura, tym więcej oddasz skarbówce
Dziennik przypomina, że zgodnie z przepisami z podatku zwolnione są świadczenia do 2,5 tys. zł brutto. Podatku od "trzynastek" nie muszą się obawiać tylko osoby z najniższymi świadczeniami.
Z wyliczeń "Faktu" wynika, że osoby mające dziś nie więcej jak 794 zł emerytury brutto nie będą płacić podatku od trzynastki. Kto ma wyższe świadczenie – podatku nie uniknie. Zasada jest prosta. Im wyższa emerytura, tym więcej trzeba oddać skarbówce. Już emerytura w wysokości zaledwie 800 zł oznacza konieczność zapłacenia podatku. Wszystko dlatego, że po waloryzacji kwota wzrasta do ponad 900 zł, w połączeniu z trzynastką oznacza to przekroczenie limitu 2,5 tys. zł. Skarbówka zabierze emerytom z "trzynastki" ok. 190 zł - wylicza dziennik.
Rekordowa waloryzacja emerytur
W czwartek emeryci poznali kluczowe dane dla wysokości świadczeń, które będą otrzymywać od marca. Po publikacji GUS dotyczącej realnego przeciętnego wynagrodzenia już oficjalnie wiadomo, że waloryzacja emerytur będzie rekordowa, a jej wskaźnik wyniesie 14,8 proc.
Najwięcej zyskają te osoby, które pobierają najwyższe świadczenia. Ci, którzy obecnie dostają emeryturę w wysokości 2000 zł brutto (1820 zł netto), otrzymają na rękę 269 zł więcej. W przypadku seniorów, którzy otrzymują emeryturę w wysokości 5000 zł brutto (4250 zł netto), będzie to podwyżka w kwocie 585 zł netto.