Podsumowanie tygodnia
Dane ze Strefy euro miały nieco mniejszy wpływ na rynek walutowy niż figury dobre odczyty figur ze Stanów Zjednoczonych, jednak również ukazały pozytywny obraz między innymi poprawy sytuacji w międzynarodowej wymianie handlowej.
18.09.2009 | aktual.: 18.09.2009 16:42
W lipcu nadwyżki odnotowano zarówno w bilansie handlowym Eurolandu (6,8 mld EUR), jak również europejskim rachunku bieżącym (6,6 mld EUR). Wrześniowy poziom indeksu instytutu ZEW (57,7 pkt) potwierdził utrzymywanie się bardzo dobrych nastrojów pośród niemieckich konsumentów.
Stany Zjednoczone:
Ostatni tydzień przyniosły szereg pozytywnych informacji makroekonomicznych z USA, na podstawie których większość analityków obwieściła koniec recesji. Z tymi wypowiedziami współgrają komentarze do bieżącej sytuacji gospodarczej jakich udzielił na początku poprzedniego tygodnia szefa FED Bena Bernanke jak również były szefa tej instytucji Alan Greenspan oraz znany inwestora Warren Buffett. Wszyscy trzej ocenili pozytywnie dalsze perspektywy amerykańskiej gospodarki. Ben Bernanke stwierdził między innymi, że z technicznego punktu widzenia recesja już się zakończyła a przed nami okres umiarkowanego wzrostu gospodarczego przy niewielkiej presji inflacyjnej. Jego zdaniem ów wzrost gospodarczy może okazać się jednak za mały, aby powstrzymać wzrost bezrobocia do końca przyszłego roku. Ten pozytywny wydźwięk ich słów potwierdzony lepszymi od oczekiwań danymi makroekonomicznymi z USA doprowadził do utrzymania się dobrych nastrojów na rynkach kapitałowych. Przypomnijmy, że między innymi o 2,7% m/m wzrosła w sierpniu
sprzedaż detaliczna a dynamika produkcji przemysłowej była w tym samym okresie o 0,8% wyższa. Ten ostatni odczyt potwierdzony został lepszymi od oczekiwań wzrostami indeksów koniunktury przemysłowej w regionie Nowego Yorku (NY Empire State Index wyniósł 18,88 pkt) oraz regionie Filadelfii (Philadelphia FED wyniósł 14,1 pkt). Obok wzrostów indeksów giełdowych mieliśmy do czynienia również z rosnącymi cenami surowców produkcyjnych oraz złota, które osiągnęło cenę 1024 USD i było kupowane przez inwestorów przekonanych, że Bank Rezerw Federalnych pozwoli wzrosnąć presji inflacyjnej a nawet może promować umiarkowany wzrost cen, aby uniknąć długoterminowego zjawiska deflacji.
Indeks S&P500 od początku marca 2009 roku i minimum na poziomie 665,90 pkt wzrósł do poziomu 1074,55, który odnotowano rano 17 września 2009 roku. W tym samym okresie niemiecki DAX wzrósł z poziomu 3666 pkt do 5742 pkt a brytyjski FTSE250 od listopada 2008 roku z poziomu 5491 pkt osiągnęło do wczoraj 9437 pkt.
Polska:
Na początku obecnego tygodnia pojawiły się pozytywne prognozy Komisji Europejskiej dotyczące perspektyw dynamiki polskiego PKB w tym roku ( zdecydowana rewizja do góry z poziomu -1,4% r/r do +1,0% r/r), które obok utrzymania się pozytywnych nastrojów na światowych giełdach i dobrych informacji z USA pomogły polskiej walucie. W konsekwencji krajowy rynek walutowy pozostawał relatywnie zmienny. W poniedziałek pary walutowe zanotowały znaczące osłabienie EURPN do poziomu 4,0943 USDPLN do poziomu 2,7722 GBPPLN do poziomu 4,5730; złotówka była najsłabsza od 2 miesiąc. Osłabienie jednak równie dynamicznie jak się rozpoczęło tak zakończyło, ale polskie pary walutowe ustanowiły nowe trzymiesięczne maksima. Ponowne osłabienie naszej waluty miało miejsce między innymi pod wpływem słabszych raportów z polskiego rynku pracy, jak i sektora przemysłowego. W sierpniu zatrudnienie było o 2,2% niższe niż rok wcześniej a dynamika wzrostu średniego wynagrodzenia (3,0% r/r)była niższa od inflacji CPI w tym samym okresie (3,7%
r/r). Dynamika produkcji przemysłowej była w sierpniu ponownie ujemna (-0,2% r/r) wbrew oczekiwaniom na dodatni odczyt.