Podwiozą pod same drzwi. Czeski przewoźnik rozpycha się w Krakowie
Z dworca autobusowego dowóz pod same drzwi - taką usługę uruchomi w Krakowie czeski przewoźnik Leo Express. Czesi mają ambicję zmienić rynek kolejowy w Polsce, ale zanim to nastąpi, coraz pewniej rozpychają się na rynku autobusowym. Uruchamiają nowe linie, w tym międzynarodową.
16.12.2017 | aktual.: 18.12.2017 14:35
Jak już pisaliśmy w money.pl, jesienią tego roku czeski przewoźnik kolejowy Leo Express otrzymał otwarty dostęp na trasie Praga – Kraków. To ukoronowanie wielu lat starań spółki zza naszej południowej granicy, a decyzja o otwartym dostępie umożliwi mu wożenie pociągami pasażerów w Polsce.
Na razie Czesi jeszcze nie ruszyli z połączeniem kolejowym. Najprawdopodobniej stanie się to w marcu. Ale już teraz są obecni na polskim rynku, gdzie oferują usługi przewozu autokarowego. I właśnie tę usługę rozwijają ostatnio najmocniej.
Jeszcze w grudniu Leo Express będzie miał w ofercie nowe połączenia na lotniska w Katowicach, Krakowie, Gdańsku i na warszawskie Lotnisko Chopina w Warszawie. Uruchamia też nowe linie nocne Gdynia - Katowice i Kraków, oraz Warszawa - Wiedeń poprzez Łódź i Katowice.
To nie koniec nowości. W Krakowie pasażerowie będą mogli wybrać usługę dowozu pod dowolny adres. Pasażerowie są przewoźeni minibusami wyposażonymi w klimatyzację, bezprzewodowy dostęp do internetu i gniazdka elektryczne. Taką opcję można wybrać podczas rezerwacji biletu. Ceny zaczynają się od 15 zł. Przewoźnik chwali się, że to opcja lepsza niż transport publiczny.
Leo Express to prywatny przewoźnik, który od pięciu lat wozi pasażerów między Pragą a Ostrawą. Rozwija siatkę połączeń i chwali się dobrymi ocenami klientów, ale w porównaniu z PKP to mikrus. Za firmą stoi Leos Novotny junior, syn jednego z najbogatszych Czechów. Novotny senior dorobił się na firmie Hame produkującej konserwy i inne artykuły spożywcze.