Podwyżki tylko dla szczęśliwców
W tym roku tylko co szósta firma zamierza realnie podnieść pensje pracowników - pisze "Puls Biznesu". Według gazety, podwyżkę wyższą niż inflacja zapowiada 17 procent ankietowanych firm. To znaczy, że pracowników reszty przedsiębiorstw czeka realny spadek dochodów.
22.03.2010 | aktual.: 22.03.2010 06:45
"Puls Biznesu" zwraca uwagę, że najczęstszą metodą pracodawców na oszczędzanie jest mrożenie płac na nominalnie stałym poziomie, czyli czekanie, aż inflacja zrobi swoje. Takie podejście deklaruje 43 procent firm. Na niewielką podwyżkę, ale najwyżej pokrywającą wzrost cen (czyli nie wyższą niż 2 procent, bo taką inflację prognozują ekonomiści na 2010 rok) mogą liczyć pracownicy 31 procent przedsiębiorstw. Tylko nieliczni pracodawcy zamierzają natomiast obniżać nominalne pensje - deklaruje to 2 procent badanych.
Ekonomiści uważają jednak, że pracodawcy będą bardziej skłonni podnieść pensje, niż przyjmować nowych pracowników.