Pogorszenie nastrojów po wyborach w Grecji i Francji
Drugi tydzień maja przynosi istotne pogorszenie nastrojów rynkowych. To nie tylko kwestia słabszych danych z rynku pracy w USA, ale również wyników wyborów prezydenckich we Francji i parlamentarnych w Grecji. Po słabym środowym raporcie ADP, również piątkowe dane nasiliły obawy o trwałość ożywienia gospodarki amerykańskiej.
07.05.2012 | aktual.: 07.05.2012 14:57
Liczba miejsc pracy poza rolnictwem wzrosła w kwietniu tylko o 115tys. wobec prognozowanych 170tys. Co prawda stopa bezrobocia spadła w kwietniu do poziomu 8,1%, to jednak dane z USA zostały przyjęte z pesymizmem, gdyż było to kolejne potwierdzenie na to, że stan gospodarki pogarsza się. Z drugiej strony rosną obawy o polityczno-gospodarczą przyszłość strefy euro. Drugą turę wyborów prezydenckich we Francji wygrał Francois Hollande z 52% poparciem. Kandydat socjalistów będący przeciwnikiem paktu fiskalnego ma skoncentrować się na wspieraniu wzrostu gospodarczego – rynki obawiają się, że nastąpi to kosztem zwiększania zadłużenia Francji. Co więcej w Grecji dwie partie będące za otrzymaniem międzynarodowej pomocy fiskalnej i działaniami oszczędnościowymi – Nowa Demokracja i PASOK- nie zdołały uzyskać większości parlamentarnej, co stawia pod znakiem zapytania realizacje wcześniejszych warunków wynikających ze skorzystania pakietu ratunkowego.
Na rynku walutowym kurs EURUSD przetestował istotne wsparcie na poziomie 1,3000. Para wyłamała się dołem z szerszego przedziału wahań, co powinno przyczynić się do pogłębienia obserwowanych w minionym tygodniu spadków na eurodolarze. Na wartości istotnie zyskał dolar amerykański i jen japoński w stosunku do innych walut. Złoty pozostawał pod presją sprzedających w piątek, jednak dzisiaj obserwujemy lekką stabilizacje i niewielkie umocnienie. Wzrost awersji do ryzyka nie będzie jednak służył naszej krajowej walucie. Silną przecenę obserwujemy również na rynkach akcji i surowców.
EURPLN
Para EURPLN odbiła się od górnego ograniczenia chmury ichimoku na wykresie dziennym, które wyznaczało opór w rejonie 4,2106. Obecnie złoty zyskuje nieco na wartości względem innych walut, jednak będzie to proces krótkotrwały. Istotny wzrost awersji do ryzyka skutecznie będzie ograniczał aprecjację naszej krajowej waluty. Istnieje ryzyko wyjścia powyżej kwietniowych maksimów lokalnych i kontynuacji wzrostów w rejon 4,2430, gdzie opór wyznacza zniesienie 38,2% Fibo całości spadków z okolic 4,5230.
EURUSD
Eurodolar wyłamał się dołem z formacji trójkąta i szerszego zakresu konsolidacji, co z technicznego punktu widzenia powinno być katalizatorem do dalszych spadków na EURUSD. Chwilowo kurs zatrzymał się na wsparciu na poziomie 1,2957 w postaci 61,8% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od początku tego roku. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę w rejon 1,2813. Silnym oporem pozostają okolice 1,3065.
GBPUSD
Spadki na GBPUSD pogłębiły się, jednak jak na razie para nie może poradzić sobie ze wsparciem na poziomie 1,6111 w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości wzrostów z okolic 1,5803. Wzrost awersji do ryzyka działa na niekorzyść GBP, jednak perspektywa ewentualnego dalszego luzowania polityki monetarnej w USA i mniejsze szanse na QE w Wielkiej Brytanii mogą ograniczać spadki na funt dolarze. Przełamanie okolic 1,6111 otworzy drogę w rejon 1,6060. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 1,6160.
EURJPY
EURJPY handlowany jest w kanale spadkowym. Sytuacja techniczna sprzyja dalszej deprecjacji euro w rejon dolnego ograniczenia kanału w średnim terminie. Obecnie silne wsparcie w postaci zniesienia 61,8% całości tegorocznych wzrostów znajduje się na poziomie 102,50 jenów za euro. Najbliższy opór to okolice 104,40.
Autor: Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl