Pogrzeb Jana Kulczyka przyciągnął tłumy gości. "Byłeś artystą biznesu i życia"
W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział m.in. Anna Komorowska, Aleksander Kwaśniewski, Lech Wałęsa i były prezydent Niemiec Horst Koehler.
05.08.2015 17:04
Na Cmentarzu Jeżyckim w Poznaniu spoczął w środę Jan Kulczyk. Uznawany za najbogatszego Polaka przedsiębiorca zmarł nagle 29 lipca w wiedeńskim szpitalu w wieku 65 lat.
Prezydent Bronisław Komorowski napisał o zmarłym, że był jednym z największych wizjonerów polskiej przedsiębiorczości, hojnym mecenasem kultury i ambasadorem sukcesu polskich przemian. Były minister kultury Waldemar Dąbrowski stwierdził w trakcie uroczystości: Byłeś artystą biznesu i życia. Artysta umiera mniej - zostaje dzieło.
W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział przedstawiciele świata polityki, kultury, nauki i biznesu. Wśród nich m.in. Anna Komorowska, Aleksander Kwaśniewski, Lech Wałęsa, były prezydent Niemiec Horst Koehler, a także minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska. Według organizatorów, zmarłego przedsiębiorcę żegnało ponad tysiąc zaproszonych gości. Jan Kulczyk spoczął w rodzinnym grobowcu.
List do dzieci Jana Kulczyka, Dominiki i Sebastiana, odczytał na początku mszy św. pogrzebowej w kościele pw. św. Józefa na Wzgórzu św. Wojciecha szef Kancelarii Prezydenta RP Jacek Michałowski.
"Nagłe odejście jednego z największych wizjonerów polskiej przedsiębiorczości, człowieka ogromnie zasłużonego dla jej rozwoju, hojnego mecenasa kultury i światowego ambasadora sukcesu polskich przemian jest bolesną stratą dla nas wszystkich. Jestem pewien, że jego zdolność do podejmowania wyzwań ekonomicznych pełnych rozmachu, a zarazem społecznie odpowiedzialnych, znajdzie godnych naśladowców i kontynuatorów przede wszystkim w państwa osobach" - napisał Bronisław Komorowski.
"Zawsze z satysfakcją obserwowałem, że sukcesy, jakie odniósł i sława, która go otaczała nie pozbawiły go ujmującej skromności, dobroci i empatii - cech jakże rzadkich, a jakże cennych. Jestem pewien, że państwa ojciec zostanie zapamiętany jako osoba wielkiego formatu; przedsiębiorca gotowy pomagać innym i angażujący się w promowanie ważnych celów i idei" - dodał prezydent.
Były minister kultury Waldemar Dąbrowski, przemawiając na zakończenie mszy, powiedział o zmarłym: Był wielkim patriotą - Polakiem, który dumnie polskość niósł po wszystkich kontynentach świata, a równocześnie człowiekiem otwartym na inność. W odrębności szukał wartości, które pozwalały mu swoją polskość nieustannie czynić lepszą.
- Wspaniale przyczyniłeś się do budowania tego sensu lepszej, piękniejszej, mądrzejszej Polski, której byłeś równocześnie wielkim ambasadorem na wszystkich kontynentach. Byłeś artystą biznesu i życia. Artysta umiera mniej. Zostaje dzieło - dodał Dąbrowski.
W trakcie uroczystości w kościele, Jana Kulczyka pożegnał też były prezydent Lech Wałęsa. - Każdy ruch naszej znajomości coraz bardziej mnie przekonywał do tego, jak wielkim pan jest człowiekiem. Jak dobrym pan jest człowiekiem. Ile pan dobra zrobił - to tylko jeden Pan Bóg wie. Czy ktoś jest w stanie pana zastąpić? Wątpię - powiedział.
W oprawie mszy pogrzebowej uczestniczyli wybitni polscy artyści, wśród nich m.in. Janusz Olejniczak, Beata Rybotycka, Jan Englert, Grażyna Barszczewska i Orkiestra Akademii Beethovenowskiej pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka.
Kościół i jego okolice, a także namiot dla kilkuset gości, przed którym ustawiono telebimy z transmisją mszy, były niedostępne dla osób postronnych. Uroczystość w kościele na Wzgórzu św. Wojciecha obserwowało, zza barierek, wielu poznaniaków. Wiele osób gromadziło się też przy ogrodzeniu i bramach jeżyckiego cmentarza.
Jan Kulczyk urodził się w 1950 r., pochodził z Bydgoszczy, był najbardziej aktywnym na arenie międzynarodowej polskim biznesmenem. Według najnowszej listy tygodnika "Wprost" był najbogatszym Polakiem z majątkiem wycenianym na 15,1 mld zł.
Brał udział w największych transakcjach oraz przekształceniach własnościowych w Polsce, inicjował i realizował duże projekty z zakresu partnerstwa publiczno-prywatnego. Był przedsiębiorcą działającym w sektorze energetyki, ropy naftowej i gazu, surowców mineralnych, infrastruktury i nieruchomości.
Był też filantropem, mecenasem kultury i sportu. Kulczyk Holding podał, że przedsiębiorca zmarł w wyniku powikłań pooperacyjnych. W szpitalu w Wiedniu przebywał w związku z leczeniem onkologicznym.
Zobacz też: Śmierć Jana Kulczyka. "Inspirował innych biznesmenów do różnego rodzaju pomysłów"