Pojawiają się pierwsze nowalijki. Są już tegoroczne truskawki

Kilogram tegorocznych truskawek kosztuje od 20 do 25 złotych. To krajowe truskawki z odmian wiosennych, uprawiane w foliowych tunelach, dzięki czemu są dostępne szybciej niż te z pól.

- To taki wyścig zbrojeń. Wygrywa ten, który ominie sezonowy szczyt, gdzie ceny są najniższe. Plantatorom zależy na tym, aby zacząć sprzedawać jak najwcześniej albo jak najpóźniej - mówi Maciej Kmera z giełdy Bronisze. - Te 25 złotych to cena wejścia, bo truskawki dopiero się zaczynają i póki co producenci dyktują ceny. One niedługo spadną, bo za chwilę na polski rynek wejdą zagraniczne truskawki z Węgier Bułgarii czy Rumunii.

Wśród tegorocznych warzyw szczególnie dużo jest rzodkiewki. Krajowa produkcja praktycznie całkowicie wyeliminowała import z Włoch czy Hiszpanii. Hurtowa cena za pęczek waha się pomiędzy 1 a 1,5 zł.

Na rynku pojawiła się też botwina, rabarbar i szparagi. Ceny są niewiele wyższe od zeszłorocznych - za kilogram szparagów zapłacimy średnio 24 złote (w zeszłym roku 22 zł), a za kilogram rabarbaru 7 zł (rok wcześniej 6,50 zł).

- To warzywa uprawiane pod folią, pogoda nie ma zbyt wielkiego wpływu na ich zbiory - tłumaczy Anna Kaszewiak z giełdy Bronisze.

Kapusta na wagę złota

W przeciwieństwie do nowalijek, nadal rekordy biją ceny zeszłorocznych warzyw, przechowywanych w chłodniach.

Najdroższa jest kapusta. Kosztuje średnio 3,50 zł za kilogram, podczas gdy w zeszłym roku średnia cenia oscylowała wokół 50 groszy. Tegoroczne ceny należą do najwyższych, jakie zanotowano na giełdzie w Broniszach od 2000 roku.

- To wina nieurodzaju i bardzo małej podaży. Pogoda w tym roku nie sprzyjała plantatorom i to nie tylko w Polsce, zbiory były bardzo złe w całej Europie - mówi Anna Kaszewiak.

Jak przewidują specjaliści, wysokie ceny tego warzywa będą się utrzymywać do końca wakacji.

- Na rynku już pojawią się młoda kapusta, na razie importowana, ale za chwilę wejdzie również polska, ale to są warzywa, które mają zupełnie różne zastosowania kulinarne. Twarda, biała kapusta będzie dostępna dopiero w drugiej połowie sierpnia - tłumaczy Maciej Kmera.

Drogie są też ziemniaki, zarówno polskie, jak i importowane. Kilogram krajowej irgi w zeszłym roku kosztował około 60 groszy. Dziś cena przekracza 1,80 zł.

Młode ziemniaki z Cypru kupimy w hurcie średnio za 3,50, prawie o złotówkę drożej niż rok wcześniej.

- Polskie ziemniaki źle znoszą przechowywanie, mają dużo oczek, są miękkie i nie jest ich na rynku zbyt wiele - mówi Anna Kaszewiak. - Niedługo zaczną się pojawiać polskie odmiany, więc ceny też się zmienią.

Kalendarz nowalijek

Na przełomie kwietnia i maja obok już dostępnej rzodkiewki, botwiny, sałaty masłowej, kopru, szparagów i rabarbaru pojawi się krajowa młoda kapusta i kalafiory.

W maju na rynku pojawią się młode ziemniaki i szczaw. Na przełomie maja i czerwca zaczną się pojawiać młode warzywa korzeniowe, jak marchewka, pietruszka i seler. Lipiec i początek sierpnia to z kolei czas na paprykę, bakłażany i cukinie.

- To są warzywa, które wymagają długiego dnia - wyjaśnia Maciej Kmera. - Zwykle rozsadza się je w tych samych tunelach, z których wczesną wiosną zbiera się np. rzodkiewkę.

Szczyt sezonu na truskawki przypada w drugiej połowie maja i na początku czerwca. W maju na straganach pojawią się też maliny.

Czerwiec, a zwłaszcza jego druga połowa, to czas na czereśnie. Z ich zbiorami mogą być jednak kłopoty.

- Drzewa owocowe zaczęły w tym roku dość szybko kwitnąć, ale noce były zimne - mówi Anna Kaszewiak. - W zagłębiu owocowym w okolicach Grójca nocą temperatura spadała nawet do -6 stopni. Wiele pąków zostało zniszczonych.

W lipcu na straganach pojawiają się pierwsze odmiany polskich jabłek, np. papierówki. Wtedy też do sprzedaży wejdą niektóre odmiany śliwek. Z kolei na węgierki trzeba będzie poczekać do drugiej połowy sierpnia.

Co z jabłkami?

O ile zbiory warzyw były w tym roku bardzo słabe, przez co teraz ceny są bardzo wysokie, w sadach sytuacja byłą odwrotna.

Widać to zwłaszcza na przykładzie jabłek, które są w tym roku wyjątkowo tanie. Krajowe odmiany kosztują od 80 groszy do 1,30 za kilogram. Dla porównania, w zeszłym roku kosztowały od 2,3 do nawet 4,5 zł za kilogram.

W tym roku klęska urodzaju jest jednak mało prawdopodobna, ze względu na wiosenne przymrozki, które mogły uszkodzić pąki.

- Jest jeszcze za wcześnie, żeby oceniać straty - mówi Anna Kaszewiak. - Wiele jednak wskazuje na to, że plony będą znacznie skromniejsze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl