Pojechał pomagać powodzianom. Został okradziony na 30 tys. zł

W połowie września mieszkaniec Szczepankowa w Poznaniu pojechał pomagać poszkodowanym przez powódź na Dolnym Śląsku. Musiał jednak wrócić, gdy dowiedział się o włamaniu do magazynu jego firmy, skąd skradziono cenny sprzęt.

Okradli mu magazyn, gdy pomagał powodzianom (zdj. ilustracyjne)Okradli mu magazyn, gdy pomagał powodzianom (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER

Mieszkaniec poznańskiego Szczepankowa udał się w rejon zalanego Kłodzka, gdzie pomagał rodzinie z miejscowości Żelazno. – Musiałem jednak pakować sprzęt przed ukończeniem prac i wracać do Poznania ratować swoje, nie wiedziałem jeszcze, co zginęło. Okazało się, że złodzieje wzięli same najdroższe narzędzia – mówił portalowi epoznan.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wspominają falę powodziową. "Życie przeleciało przed oczami"

Z ustaleń właściciela wynika, że do kradzieży mogło dojść w nocy z 20 na 21 września 2024 r. Złodzieje włamali się do magazynu przy ul. Roślinnej na Szczepankowie i ukradli sprzęt o wartości około 30 tys. zł. Skradziono m.in piłę do drewna, elektronarzędzia, motocykl oraz rower. 

"Skradziono mi narzędzia do pracy oraz inne przedmioty w czasie kiedy sam pomagałem ludziom pod Kłodzkiem. Sądzę że to ktoś z okolicy więc istnieje prawdopodobieństwo, że tu będzie chciał upłynnić łupy" - napisano na stronie Osiedle Szczepankowo-Spławie-Krzesinki na Facebooku.

Policja przyjęła zgłoszenie dotyczące kradzieży z włamaniem. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady oraz materiały z monitoringu, a teraz prowadzą działania mające na celu zatrzymanie sprawców. 

Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na temat sprawców, proszony jest o kontakt z funkcjonariuszami z komisariatu na Nowym Mieście w Poznaniu.

Policja w Głuchołazach złapała szabrowników

Pomimo licznych ostrzeżeń i działań prewencyjnych funkcjonariuszy nadal znajdują się osoby, które chcą się wzbogacić na dramacie osób poszkodowanych w wyniku powodzi. Jak pisaliśmy w WP Finanse, w ubiegłym tygodniu policja w Głuchołazach zatrzymała dwóch szabrowników w wieku 30 i 41 lat.

Mężczyźni z uszkodzonego w wyniku powodzi garażu, wynosili opony oraz felgi, a następnie wkładali do dostawczego auta. Pokrzywdzony wycenił wartość skradzionego mienia na około 14 tys. zł.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Putinowska propaganda: Polska wymyśliła sobie atak dronów
Putinowska propaganda: Polska wymyśliła sobie atak dronów
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować