Pokazała rachunek z Chorwacji. Nie mogła uwierzyć, ile zapłaciła
Pewna turystka z Wiednia podzieliła się rachunkiem po wizycie w jednej z chorwackich restauracji. Szczególnie zszokowały ją wysokie ceny Aperol Spritz. Jednak nie tylko ten orzeźwiający drink okazał się drogi.
04.07.2024 12:17
Jak podaje merkur.de, turystka z Wiednia przekonała się o tym, jak drogi może być wieczór w chorwackim mieście Rovinj. Kobieta ostatecznie musiała zapłacić 437 euro. Sam kieliszek Aperol Spritz kosztował aż 12 euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do wysokiego rachunku przyczyniły się również koszyk chleba w cenie 6,50 euro i butelka wody mineralnej w wysokości 8,50 euro. Turystka musiała więc zapłacić 38 euro za trzy butelki wody i chleb. Dodatkowo, trzy chorwackie piwa kosztowały kolejne 24 euro. Wczasowicze zamówili również leszcza morskiego i stek Black Angus w cenie 52 euro.
Choć turystka była zirytowana wysokim rachunkiem, to jednak go uregulowała. Inaczej postąpili turyści ze Szwecji, którzy zamiast zapłacić 7 200 euro w restauracji, po prostu odjechali taksówką - czytamy w serwisie.
Nad Bałtykiem ceny są wysokie
Niedawno pisaliśmy o wysokich cenach lodów w Krakowie. Czytelnik przesłał redakcji WP Finanse paragon za zimne przysmaki. Okazało się, że jedna gałka lodów kosztowała 10 zł.
Jeszcze przed wakacjami drogie są także gofry. Jak już pisaliśmy, w małej budce ze słodkościami przy wejściu na plażę w Jelitkowie (Gdańsk) ceny rosną z miesiąca na miesiąc. W kwietniu najbardziej "wypasiony" gofr z bitą śmietaną, polewą i owocami kosztował 23 zł.
Z kolei w połowie maja za ten przysmak trzeba było zapłacić już 27 zł. To oznacza, że trzyosobowa rodzina wyda na taką ucztę 81 zł, a czteroosobowa - ponad 100 zł (dokładnie 108 zł). Niewykluczone, że ceny gofrów wzrosną jeszcze bardziej, gdy wystartują wakacje.