Polacy robią wojenne zapasy? Oto jak wygląda sprzedaż konserw
Sytuacja geopolityczna jest napięta, a informacje napływające z Ukrainy nie napawają optymizmem. Czy w związku z tym Polacy kupują więcej żywności, której nie trzeba przechowywać w niskiej temperaturze? Oto jak wygląda sprzedaż m.in. konserw.
11.04.2024 16:00
Czy Polsce grozi konflikt zbrojny? Na pewno od pełnoskalowego ataku Rosji na Ukrainę wszyscy mieszkańcy Europy poczuli się bardziej zagrożeni, a w szczególności wschodnia flanka UE i NATO. Czy tę zmianę widać w naszych trendach zakupowych? Dziennika "Fakt" sprawdził, jak wygląda sprzedaż m.in. konserw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy kupują konserwy?
Jak czytamy, Biedronka zauważyła zwiększoną sprzedaż konserw i innych produktów, które nie wymagają przechowywania w lodówce. Karol Brzozowski, kupiec w sieci Biedronka, opisuje, jak z półek sklepowych znikają produkty o przedłużonym terminie ważności. Porównując sprzedaż takich produktów między pierwszym kwartałem 2023 r. a tym samym okresem 2024 r., zauważa silny wzrost sprzedaży cukru i olejów.
Przedstawiciel Biedronki sugeruje, że na ten wzrost mógł wpłynąć fakt, iż te produkty były w promocji. Natomiast sprzedaż kasz i makaronów w Lidlu wzrosłą przed Wielkanocą. Obydwie sieci wskazują, że jednym z powodów mogą być wyjątkowa atrakcyjne ceny – czytamy w "Fakcie".
W ostatnich latach zdarzały się sytuacje, w których Polacy ustawali się w kolejkach po wybrane produkty, miało to miejsce szczególnie na początku pandemii COVID-19.
Jak zachować się w trakcie zagrożenia?
Na stronie internetowej alert.rcb.gov.pl, RCB podaje trzy kluczowe kroki, które pomogą w przygotowaniu się na ewentualne zagrożenia. "Działania prewencyjne odgrywają kluczową rolę w eliminowaniu lub ograniczaniu ewentualnych szkód związanych z zagrożeniami" - podkreśla RCB.
Pierwszym z tych kroków jest rozmowa na temat potencjalnych zagrożeń z osobami, z którymi dzielimy przestrzeń życiową i rodziną, znajomymi, współlokatorami. Opracowanie planu działania to kolejny ważny element. "Zastanówcie się, w jaki sposób będziecie się ze sobą kontaktować, ustalcie miejsca, w których będziecie na siebie czekać w przypadku wystąpienia danego zdarzenia. Bądźcie gotowi na każdą ewentualność-tak, żeby wcześniej każdy wiedział, co ma robić" - radzi RCB.
Drugi krok to skompletowanie plecaka ewakuacyjnego, który RCB nazywa "plecakiem bezpieczeństwa". Według RCB powinien on zawierać między innymi: radio na baterie i dodatkowe baterie, latarkę, najważniejsze dokumenty, zapalniczkę lub zapałki, maski oddechowe, mapę lokalnych dróg, kompas, GPS, otwieracz do puszek, jedzenie na dwa dni, nóż, ołówek i notes, sztućce, kurtkę przeciwdeszczową, apteczkę, śpiwór, worki na śmieci, ubranie na zmianę, mydło, żel do dezynfekcji, kombinerki, łom, narzędzie wielofunkcyjne, gotówkę w niewielkich nominałach, butelkę filtrującą z nowym filtrem, gumy, sznurki, opaskę zaciskową.
Każdy z domowników powinien mieć oddzielny, gotowy do zarzucenia na ramię plecak - instruuje RCB.
Ostatnim krokiem jest określenie miejsc bezpiecznych. "Zastanów się nad najlepszym schronieniem w miejscach, w których bywasz najczęściej (praca, szkoła, dom)" - radzi RCB. Poza tymi trzema krokami serwis RCB zawiera również poradniki dotyczące pięciu rodzajów zagrożeń: biologicznych, chemicznych, jądrowych, radiacyjnych oraz zagrożeń eksplozją. W tych poradnikach wyjaśniono, czym charakteryzują się te zagrożenia, jak są klasyfikowane oraz jakie działania należy podjąć w przypadku ich ewentualnego wystąpienia.