Trwa ładowanie...

Polaków nie stać na godne życie. Co piątemu pieniędzy wystarcza tylko na rachunki

Nie wystarcza mi pieniędzy, by wieść godne życie - tak swoją sytuację ocenia aż 40 proc. Polaków. Ponad 20 proc. osób ma wielkie trudności z płaceniem rachunków. Jedna piąta badanych przez firmę Intrum Justitia osób stwierdziła, że po opłaceniu rachunków nie ma już nic na koncie. Wielu nawet nie sprawdza poczty lub nie otwiera rachunków. Końca kryzysu w portfelach wciąż nie widać.

Polaków nie stać na godne życie. Co piątemu pieniędzy wystarcza tylko na rachunkiŹródło: Fotolia
d84qpb1
d84qpb1

Mimo że w wielu krajach pojawiają się już pierwsze oznaki końca kryzysu, to coraz więcej Europejczyków wciąż odczuwa jego skutki. Nie są w stanie terminowo opłacać rachunków, nie stać ich na konieczne wydatki i muszą pożyczać na bieżące potrzeby.

Polska wpisuje się w ten obraz. Aż 40 proc. Polaków twierdzi, że nie ma wystarczających pieniędzy, by wieść godne życie. Rok temu uważało tak 33 proc. Sytuacja jest jeszcze trudniejsza wśród średniego i starszego pokolenia - w grupie powyżej 35 roku życia na godne życie nie starcza 43 proc. ankietowanych osób.

(fot. Intrum Justitia )
Źródło: (fot. Intrum Justitia )

Z _ Konsumenckiego Raportu Płatności Polska _ firmy Intrum Justitia wynika, że mamy świadomość, iż rachunki należy płacić na czas - z tym zgadza się 80 proc. respondentów, podobna liczba wie dokładnie, jakich rachunków może się co miesiąc spodziewać. Jednak ponad 20 proc. boi się czasem sprawdzić pocztę, a 13 proc. przyznaje się nawet do tego, że przez pewien czas pozostawia koperty z rachunkami nieotwarte, choć prawie wszyscy w końcu je otwierają.

d84qpb1

Wszędzie lepiej, gdzie nas nie ma?

Sfrustrowani swoją sytuacją coraz częściej myślimy o emigracji (deklaruje to 22 proc. polskich respondentów), w szczególności wyjechać chce najmłodsze pokolenie – aż 41 proc. osób w wieku od 15 do 24 lat rozważa przeprowadzkę do innego kraju.

Tam jednak też nie jest najlepiej. Średnio aż 26 proc. osób w badanych krajach europejskich twierdzi, że po opłaceniu rachunków nie ma już w ogóle pieniędzy. Gorzej niż Polakom wiedzie się na przykład Estończykom, Grekom czy Węgrom – w tych krajach ponad 40 proc. osób twierdzi, że nie ma pieniędzy na godne życie.

Raport, na którego potrzeby przebadano ponad 10 tys. konsumentów w 21 krajach, wykazuje też znaczne różnice w jakości życia między południem a północą Europy. We wspomnianej Grecji czy wciąż niemogącej wyjść z recesji Portugalii poziom optymizmu konsumentów osiągnął historyczne dno. Zdecydowanie większy optymizm okazują choćby Duńczycy czy Norwegowie. Niepokojące wskaźniki są wynikiem nie tylko samej sytuacji gospodarczej, ale też słabych regulacji prawnych dotyczących zarządzania zadłużeniem w krajach rozwijających się – stwierdza raport Intrum Justitia.

Jak nie rodzina to lichwiarz

Z trudnościami z opłacaniem rachunków Europejczycy radzą sobie np. pożyczając pieniądze – najczęściej od rodziny (49 proc.), przyjaciół (23 proc.) i własnego banku (21 proc.). Ostatecznością są lichwiarze, tutaj prym wiodą Brytyjczycy – na Wyspach aż 15 proc. osób przyznaje się korzystania z ich usług.

d84qpb1

Trudnościom finansowym badani próbują przeciwdziałać na różne sposoby. Wielu trzyma oszczędności na niespodziewane wydatki (w Polsce 43 proc.) i oszczędza stałą kwotę co miesiąc (30 proc.). Polacy ograniczają też wydatki na rozrywkę, ubrania czy nawet na jedzenie (43 proc.). Mamy też świadomość tego, że pieniędzmi trzeba umieć zarządzać – 60 proc. polskich respondentów uczy dzieci, jak radzić sobie w kwestiach finansowych.

Winne euro, bezrobocie i ceny paliw

Ankietowani jako przyczynę swoich kłopotów finansowych wymieniali między innymi euro, utratę pracy i wysokie ceny energii. Ich zdaniem rządzący nie radzą też sobie z finansami publicznymi.

d84qpb1

Autorzy _ Konsumenckiego Raportu Płatności Polska _ podkreślają, że problem niewypłacalności konsumentów narusza fundament gospodarki, czyli bezpieczeństwo transakcji biznesowych. Firmy, które zmagają się z opóźnieniami płatności, nie są w stanie się rozwijać i inwestować w pracowników, co z kolei powoduje coraz gorszą sytuację konsumentów – niższe płace i bezrobocie ograniczają nie tylko możliwości zakupowe, ale też utrudniają regulowanie stałych zobowiązań. A to sprawia, że do zakończenia kryzysu gospodarczego jest wciąż bardzo daleko.

d84qpb1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d84qpb1