Połowa Polaków obejrzy "M jak miłość" w cyfrowej jakości
Już 27 października kolejne miliony Polaków uzyskają dostęp do naziemnej telewizji cyfrowej. Tym razem zasięg rozszerza tzw. trzeci multipleks. To na nim znajdziemy kanały telewizji publicznej.
W jego zasięgu będzie już 45 proc. populacji naszego kraju (wcześniej 20 proc.). Dzięki rozszerzeniu widzowie uzyskają dostęp do kanałów Telewizji Polskiej: TVP1, TVP2, TVP INFO (wersja regionalna), TVP Kultura, TVP Historia.
Na uruchomieniu nowych nadajników skorzystają w głównej mierze mieszkańcy Śląska. Już 11 października testowo włączono nadawanie z masztów w Krakowie i Katowicach. Oprócz nich od 27 października dostęp do kanałów w cyfrowej jakości uzyskają mieszkańcy Elbląga i okolic, Olsztyna i okolic, Bydgoszczy, Legnicy, Wrocławia, Opola, Częstochowy i Kielc.
Dołączą do mieszkańców okolic Szczecina, Piły, Gorzowa, Poznania, Gdańska, Iławy, Płocka, Białegostoku, Warszawy, Łodzi, Siedlec, Białegostoku, Lublina i Rzeszowa, którzy dostęp do kanałów telewizji publicznej mają już od kwietnia.
Przypominamy, że do 31 lipca 2013 roku wyłączone zostaną wszystkie nadajniki analogowe. Zniknie tradycyjny analogowy sygnał telewizyjny. Proces cyfryzacji polega na wdrożeniu trzech multipleksów. Oprócz trzeciego działa już drugi multipleks. W jego zasięgu jest już 87 proc. populacji. Dzięki niemu telewidzowie otrzymali dostęp do programów w cyfrowej jakości, takich jak: TVN, Polsatu, TV4, TV Puls, a także TVN7, TV6 i Polsat Sport News.
W planach jest uruchomienie pierwszego multipleksu. Do 30 września 2012 roku zasięg pakietu ma objąć całą Polskę. Do 31 maja dostęp uzyska 92 proc. populacji. Najwcześniej, bo już do 15 grudnia, włączone zostaną nadajniki w okolicach Warszawy, w województwie lubuskim, w Beskidach i w okolicach Rzeszowa.
W pierwszym multipleksie, oprócz podstawowych programów TVP, znajdą się także Polo TV (kanał z muzyką disco polo, który wejdzie na multiplex zamiast kanału Kino Polska Nostalgia), ESKA TV (kanał muzyczny), ATM Rozrywka TV (kanał rozrywkowy) oraz U-TV (kanał informacyjno-publicystyczno-poradnikowy).
Do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej zazwyczaj nie jest potrzebna wymiana anteny (chyba że jesteśmy na granicy zasięgu i sygnał jest za słaby - czytaj artykuł)
! Nasi internauci alarmują, że naciągacze próbują wykorzystać niewiedzę Polaków i przekonują, że bez dużych inwestycji stracimy możliwość odbioru telewizji. To nieprawda. Większość nowych telewizorów ma wbudowany tuner DVB-T niezbędny do odbioru nowego typu sygnału. Posiadacze starszych odbiorników muszą dokupić specjalne urządzenie. Ceny niektórych modeli spadły już poniżej 100 zł!