Polska apeluje do KE o większą przejrzystość przy procedurze nadmiernego deficytu - list do Rehna
06.01. Warszawa (PAP) - Polska apeluje do Komisji Europejskiej o większą otwartość przejrzystość przy decyzjach o rekomendowaniu nałożenia procedury nadmiernego deficytu - wynika z...
06.01.2012 | aktual.: 06.01.2012 13:08
06.01. Warszawa (PAP) - Polska apeluje do Komisji Europejskiej o większą otwartość przejrzystość przy decyzjach o rekomendowaniu nałożenia procedury nadmiernego deficytu - wynika z listu ministra finansów Jacka Rostowskiego do komisarz UE ds. walutowych Olli'ego Rehn'a, do którego dotarła PAP.
"(...) doceniłbym, gdyby (przy procedurze nadmiernego deficytu - PAP) Komisja działała bardziej przejrzyście. Szczegółowe dane dotyczące wyliczeń deficytu strukturalnego nie są publikowane. Nie ma jasnych informacji o działaniach, które Komisja uznaje za jednorazowe i przejściowe. To sprawia, że trudno jest ocenić rozmiar średniego zacieśnienia fiskalnego podjętego przez państwo członkowskie i utrudnia pełne zrozumienie różnic między prognozami Komisji a prognozami narodowymi" - napisał minister w liście.
"Wyjaśnienia odnośnie poszczególnych czynników wpływających na deficyt w prognozach Komisji również nie są satysfakcjonujące. Transparentność musi dotyczyć obu stron i jest szczególnie ważna, jeśli niedawno przyjęte nowe zasady pakietu gospodarczego mają uzyskać wiarygodność i legitymację" - dodał dodał.
Rostowski wskazuje, że Komisja nie jest w swych działaniach konsekwentna, i że choć Polska otrzymała list od komisarza Rehna, to cztery inne państwa, które według KE aby sprowadzić deficyt do celu w 2013 r. powinny podjąć dodatkowe działania i obniżyć deficyt o dodatkowy 1 proc. PKB, nie dostały takich listów.
Polski minister finansów wskazuje także, że nowe kryteria, według których Komisja decyduje o zarekomendowaniu wdrożenia procedury nadmiernego deficytu "są dyskrecjonalne i nie oparte na zapisach traktatowych", a konsekwencje tych decyzji mogą być "bardzo poważne".
"Rzeczpospolita Polska uważa, że obecna sytuacja wymaga więcej otwartości i przejrzystości przy procedurach, które Komisja stosuje wybierając benchmarki, wobec których poszczególne państwa członkowskie są ocenianie" - napisał Rostowski w liście do Rehna.
Rostowski zwraca także uwagę, że Komisja, decydując się na wznowienie wobec Polski procedury nadmiernego deficytu, skupiła się na średniorocznej zmianie deficytu "jaka zaszła +do tej pory+, choć Komisja zaleciła wszystkim państwom z wieloletnimi ścieżkami dostosowawczymi dokonanie zacieśnienia fiskalnego wyrażonego w +średniej rocznej+ liczonej dla całego okresu dostosowawczego".
"Niezależnie od powyższego i od tego, że wyzwania dla polskiej gospodarki w wyeliminowaniu nadmiernego deficytu wynikają wyłącznie z kryzysu w strefie euro, chciałbym raz jeszcze podkreślić naszą determinację by zredukować w 2012 r. deficyt sektora finansów publicznych tak, jak się zobowiązaliśmy" - zakończył list Rostowski.
KE w opublikowanych w listopadzie prognozach gospodarczych przewiduje, że deficyt polskich finansów publicznych wyniesie 5,6 proc. PKB w 2011 r., 4 proc. w 2012 i 3,1 proc. w 2013 r. W maju KE prognozowała deficyt w 2012 r. na poziomie 3,6 proc. PKB. Wymagany w UE próg deficytu to 3 proc. PKB.
W ubiegłym roku Komisarz UE ds. walutowych Olli Rehn ogłosił, że wyśle listy do pięciu ministrów finansów, w tym do polskiego, by przekazali Komisji swoje plany budżetów na 2012 r. W jego ocenie, Polska i cztery kraje nie skorygowały na czas deficytów. (PAP)
fdu/ bg/