Polska i jej znaczenie dla globalnego systemu finansowego
Poznaliśmy inflację dla Polski - wzrosła ona zgodnie z oczekiwaniami. Dziś natomiast poznamy jej odczyt oczyszczony ze wskaźników sezonowych. Międzynarodowy Fundusz Walutowy docenił znacznie Polski dla globalnego systemu finansowego. Co to oznacza dla naszego kraju?
16.01.2014 | aktual.: 16.01.2014 10:46
Wczoraj o godzinie 14:00 poznaliśmy wysokość inflacji konsumenckiej w Polsce. Zgodnie z oczekiwaniami wzrosła ona do 0,7%. Jest to w dalszym ciągu poziom istotnie niższy od zakładanego celu inflacyjnego NBP ustawionego na poziomie 2,5%, pomimo istnienia tolerancji 1%. Inflacja na tak niskich poziomach może być zagrożeniem dla budżetu, gdyż część wpływów budżetowych jest zależnych od poziomu cen. W efekcie długie przebywanie wskaźnika na tak niskich poziomach budzi niepokój nie tylko o rozwój gospodarczy, ale również o wykonanie budżetu.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy dodał Polskę, Danię, Finlandię oraz Norwegię do tworzonej listy krajów będących istotnymi dla rynków finansowych, które należy obserwować, ponieważ mogą przyczynić się do nawrotu kryzysu. Jest to korzystna wiadomość, gdyż świadczy o znaczeniu polskiej gospodarki, a nie jak mogłoby się wydawać o słabości i potrzebie ciągłego nadzoru przez MFW. Zdaniem agencji ratingowej Moody’s powinno to się przełożyć na wzrost wiarygodności kredytowej, jednakże na rynku obligacji nie widać na razie tego efektu.
W USA Izba Reprezentantów przyjęła budżet. Dokument ten jest ugodą między Republikanami a Demokratami. Nie spełnia oczekiwań żadnej ze stron, ale daje gwarancje spokoju do końca roku fiskalnego (tj. do 30 września) i uniknięcie kryzysu budżetowego, z jakim mieliśmy do czynienia na koniec ubiegłego roku. Republikanom udało się zmniejszyć skalę wydatków, jednak nie udało się zablokować sztandarowych pomysłów prezydenta jak np. reforma służby zdrowia zwana Obamacare. Co ciekawe, pomimo ograniczeń wydatków, które to były główną kością niezgody, budżet wydatków agencji federalnych wzrósł o niemal 10%.
Szefowa MFW Christine Lagarde ogłosiła prognozy gospodarcze swojej instytucji. Rok 2014 ma być lepszy od poprzedniego, gdyż obserwowane ożywienie gospodarki z końca zeszłego roku ma się utrzymać. Złośliwi z pewnością zauważą, że prognoza taka jest niezmienna od kilku lat i w końcu musi się okazać prawdziwa. W swojej wypowiedzi zwróciła uwagę, że po 7 latach chudych powinno nadejść 7 lat tłustych. Jest to odważne stwierdzenie, zważając na fakt, jak słabo sprawdza się teoria cykli koniunkturalnych w ostatnich latach.
Wczorajszy raport o stanie gospodarki USA publikowany przez FED, zwany beżową księgą, rozwiał większość wątpliwości spowodowanych zadziwiającymi danymi z tamtejszego rynku pracy. W efekcie dyskusja na temat dalszych obniżek skali programu QE3 na najbliższym spotkaniu staje się coraz ciekawsza.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
11:00 - Unia Europejska - inflacja konsumencka,
14:00 - Polska - bazowa inflacja konsumencka,
14:30 - USA - liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych, liczba osób pobierających zasiłek oraz inflacja,
16:00 - USA - Indeks FED z Filadelfii.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 16.10.2013 do 16.01.2014
Kwotowania EUR/PLN poruszają się w łagodnym trendzie spadkowym. W piątek kurs niespodziewanie zaczął gwałtownie osłabiać się i od góry kanału spadł o 3 grosze, zatrzymując się poniżej połowy formacji, jednakże ruch ten stracił impet, a kurs porusza się środkiem formacji. Gdyby ruch ten był kontynuowany, to kolejnym wsparciem są okolice 4,1300, gdzie swoje minima miał poprzedni ruch. W przypadku ruchu w górę kolejnym oporem jest wspomniane testowane wczoraj górne ograniczenie formacji na poziomie 4,1750.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 16.10.2013 do 16.01.2014
Kurs CHF/PLN od połowy października poruszał się w trendzie wzrostowym. Tuż przed świętami w wyniku gwałtownych osłabień franka doszło do wybicia dołem z formacji. Następnie poruszał się dwa tygodnie w trendzie bocznym, po czym znowu się osłabia w gwałtownych ruchach, osiągając najniższe poziomy od maja zeszłego roku i tworząc trend spadkowy. Najbliższym oporem dla dalszych wzrostów jest linia łącząca maksima lokalne grudnia i stycznia, czyli poziom 3,3800. Dla ruchu w dół brakuje kolejnych istotnych technicznych wsparć oprócz dolnego ograniczenia formacji.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 16.10.2013 do 16.01.2014
Kurs USD/PLN przebił ważne minima na poziomie 3,0200, ustanawiając najniższe poziomy od ponad dwóch lat. Oglądaliśmy kilka prób testowania psychologicznej bariery 3,0000, będącej silnym wsparciem dla kursu przed kontynuacją dalszych spadków na tej parze walutowej, po czym kurs gwałtownie zawrócił ku górze. W ruchu tym ważnym oporem są testowane poprzednie ważne minima na 3,0800. W piątek kurs podobnie jak na pozostałych walutach gwałtownie spadł i wsparciem są obecnie wspomniane okolice 3,0200.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 16.10.2013 do 16.01.2014
Kurs GBP/PLN ponownie odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów najbliższym oporem jest 5,0700, czyli maksimum ostatniego ruchu. Dla spadków następnym wsparciem jest poziom 4,9700, czyli wspomniana linia łącząca minima ostatnich miesięcy.