Polskie mięso w chińskiej zupie
Polskie firmy mięsne szykują się do wejścia na chiński rynek - informuje "Puls Biznesu". Czekają jeszcze na zarejestrowanie na stronach internetowych służb chińskich, co ma nastąpić w najbliższych dniach.
Siedem zakładów z branży mięsnej, m.in. Sokołowa, Animeksu, Pini Polonia oraz Indykpolu uzyskały pozytywną rekomendację chińskich służb weterynaryjnych, dzięki której będą mogły rozpocząć bezpośredni eksport do Chin.
Jest to rynek tak duży, jak specyficzny. Np. powodzeniem cieszą się tam łapy gęsie lub kurze czy języki gęsie, u nas uważane za nieatrakcyjne i najczęściej utylizowane. Np. cenione u nas piersi z kurczaka kosztują tam tyle, ile łapy.
Polskie firmy wiele obiecują sobie po wejściu na ten ogromny rynek.
Więcej w "Pulsie Biznesu".