Polskie nazwiska w raju podatkowym

Brytyjskie Wyspy Dziewicze bezpieczną przystanią dla wielu polskich przedsiębiorców - zarówno tych małych, jak i największych. Bazę danych w poszukiwaniu in­formacji o Polakach analizuje teraz CBA - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Polskie nazwiska w raju podatkowym
Źródło zdjęć: © Flickr | agrilifetoday

18.06.2013 | aktual.: 18.06.2013 07:01

Z ustaleń gazety wynika, że udziały w spółkach na Wyspach Dziewiczych mieli dwaj znani milionerzy, Chińczycy prowadzący interesy w Polsce, a także właściciele małych zakładów fryzjerskich. Na portalu http://offshoreleaks.icij.org można sprawdzić nazwiska właścicieli i udziałowców firm rejestrowanych w tym raju podatkowym.

Sprawą zainteresowało się Centralne Biuro Antykorupcyjne. - Analizujemy dane zwią­zane z Polską pod kątem przestępstw korupcyjnych - przyznaje rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Zaintere­sowany jest także wywiad skarbowyMinisterstwa Fi­nansów. - To może, choć nie musi być dowodem na oszu­stwa podatkowe lub wehiku­łem do przekazywania łapó­wek - mówi funkcjonariusz zajmujący się przestępczo­ścią gospodarczą.

Według wyliczeń "Dziennika Gazety Prawnej", baza danych zawiera kilkadzie­siąt polskich nazwisk. Wśród najbardziej rozpoznawal­nych są Dariusz Wojdyga i Marek Jutkiewicz, znajdu­jący się na liście 100 najbo­gatszych Polaków tygodnika „Wprost”. Fortunę przyniosła im budowa marki Hoop, gi­ganta na rynku tanich napo­jów.
- Jestem Polakiem i tutaj płacę wszelkie podatki. Nie ma żadnych moich podpi­sów, które wiązałyby mnie z tą spółką - odpiera zarzuty Marek Jutkiewicz, dziś inwestujący w sektorze nieruchomości.
Więcej - w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)