Polskie prawo tworzone jest pod przestępców? A płacą uczciwi
Co kilka lat w Polsce wybuchają afery związane z wykorzystywaniem luk w prawie tworzonym przez Ministerstwo Finansów. Głównych winowajców nie udaje się schwytać, za to służby skarbowe kontrolują zwykłych przedsiębiorców, twierdzi Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który zgłosił sprawę do CBA.
18.03.2013 | aktual.: 18.03.2013 16:37
Na poniedziałkowej konferencji prasowej Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przedstawił Doniesienie o możliwości popełniania przestępstw przez urzędników Ministerstwa Finansów, które skierował na ręce Pawła Wojtunika, szefa CBA. Chodzi o tworzenie przepisów pozwalających na przekręty podatkowe.
"Ministerstwo Finansów pracuje nad rozciągnięciem zasad solidarnej odpowiedzialności podatników (która już jest zawarta w obowiązujących przepisach prawnych) na nowe stany faktyczne. Zwłaszcza w stosunku do towarów szczególnych, jakimi są paliwa, złom czy stal - czytamy w doniesieniu ZPP. - Nie negując oczywistych faktów istnienia zorganizowanych grup przestępczych a nawet mafii, należy wskazać, że to działalność Ministerstwa Finansów, które stanowi przepisy, przestępstwa te umożliwia."
ZPP w doniesieniu do CBA zwraca uwagę na szereg afer związanych z wielkimi przestępstwami podatkowymi, które miały miejsce w Polsce od czasu przemian systemowych. Przestępcy wykorzystywali wadliwe przepisy, by unikać płacenia podatków. Ostatnio najgłośniejszymi sprawami tego typu były tzw. "afera złomowa" i "afera stalowa", ale ZPP wymienia łącznie 9 analogicznych spraw. Większość nieprawidłowości (luk prawnych) zawartych było w rozporządzeniach MF, czyli dokumentach przygotowywanych przez urzędników i podpisywanych przez kolejnych ministrów finansów.
- Niemal od 20 lat w Ministerstwie Finansów przygotowywane są regulacje, o których po wejściu ich w życie wiedzą w zasadzie tylko grupy przestępcze, które na ich podstawie przez 2-3 lata dokonują oszustw, a opinia publiczna dowiaduje się o nich po ujawnieniu sprawy przez media - powiedział podczas konferencji, prezes ZPP, Cezary Kaźmierczak. - W każdej takiej sprawie sprawcy tych oszustw nie zostają ujęci - co najwyżej aresztuje się kilku słupów - a odpowiedzialnością za to obarczani są uczciwi przedsiębiorcy i MF próbuje ich objąć odpowiedzialnością zbiorową, jak np. ostatnio w przypadku tzw. "afery stalowej."
"Czy Minister Finansów gotów jest ponieść "solidarną odpowiedzialność" za twórców tych przepisów? Niestety, niektórzy z nich nadal pracują w Ministerstwie Finansów i współtworzą przepisy o solidarnej odpowiedzialności podatników za (nie)przestrzeganie stworzonych przez siebie przepisów, których przestrzegać po prostu nie sposób. Czy to tylko głupota, czy działanie celowe, które ma zostać po raz kolejny "przykryte" nagonką na uczciwych podatników, aby w tym czasie przestępcy mogli się "przegrupować" i rozpocząć działalność w innym obszarze?" - pytają przedsiębiorcy w zawiadomieniu do CBA.
Uczciwi nie uciekają
- Nie zgadzamy się na solidarną odpowiedzialność uczciwych z nieuczciwymi - powiedział Robert Gwiazdowski, przewodniczący rady nadzorczej ZPP. - Nie może być tak, że tworzy się luka prawna, nawet przez przypadek, a potem odpowiedzialnością obarcza się tak samo tych , którzy stosowali przepisy uczciwie i nieuczciwie.
Robert Gwiazdowski podkreślił, że ZPP składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa nie przeciwko komuś, ale w obronie uczciwych podatników. Jego zdaniem właśnie firmy nie planujące łamania prawa i w dobrej wierze stosujące wadliwe przepisy stają się głównym celem dla służb kontrolnych.
- Najłatwiej dopaść uczciwych, bo oni nie uciekają - powiedział Gwiazdowski. - Podatnicy muszą się bronić i zacząć wskazywać, że pewne rzeczy pochodzą z Ministerstwa Finansów - dodał.
Rząd jest zawsze blisko mafii, mafia trzyma z rządem
Zdaniem przedsiębiorców mafia od zwykłej zorganizowanej grupy przestępczej różni się tym, że biorą w niej udział przedstawiciele aparatu państwowego - politycy i urzędnicy. Ponieważ przy okazji poszczególnych afer prokuratorzy mówi li np. o "mafii paliwowej" i "mafii stalowej" to teraz CBA powinno sprawdzić, czy urzędnicy Ministerstwa Finansów są zamieszani w przestępcy proceder.
- W związku z tym, że z taką sytuacją mamy do czynienia systematycznie i cykliczne – afery wybuchają regularnie co 2-3 lata - chcemy, żeby odpowiednie służy sprawdziły ten zadziwiający ciąg przypadków. Polski podatnik utrzymuje 9 służb specjalnych i domagamy się zbadania tej sytuacji pod kątem możliwości popełniania przestępstw na szkodę Skarbu Państwa - powiedział Robert Gwiazdowski. Jak dodał dzięki nieuczciwemu wykorzystywaniu przepisów podatkowych mafie zyskują pieniądze na działalność przestępczą
Przedsiębiorcy podkreślają, że ich celem jest zlikwidowanie luk prawnych i zapobieżenie ich powstawaniu w przyszłości. Obecność na rynku nieuczciwych przedsiębiorców oznacza bowiem spore problemy dla przestrzegających prawa firm, które muszą konkurować cenowo z podmiotami unikającymi płacenia podatków.
- Jesteśmy za tym, by państwo ścigało przestępców - zaznaczył Robert Gwiazdowski i dodał, że niepłacenie podatku obrotowego bez wątpienia jest przestępstwem - Z ekonomicznego punktu widzenia nieodprowadzenie VAT-u nie różni się niczym od wyrwania babci portfela z ręki - powiedział.
[ Zobacz pełen tekst doniesienia ZPP do CBA
]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/30847/doniesienie_na_mf_do_cba.pdf )
Jan Bolanowski