Polskie urzędy znów przegrają z informatyzacją? To przez nowy system
Od wtorku rejestracja stanu cywilnego odbywa się wyłącznie elektronicznie i jest prowadzona w rejestrze - Bazie Usług Stanu Cywilnego. To jednak wcale nie oznacza, że będzie łatwiej i szybciej.
03.09.2015 | aktual.: 04.09.2015 11:40
Z początkiem września zakończył się okres przejściowy, w którym gminy mogły prowadzić rejestrację stanu cywilnego w starym systemie papierowym. Od wtorku rejestracja urodzeń, zgonów czy małżeństw odbywa się wyłącznie elektronicznie i jest prowadzona w rejestrze - Bazie Usług Stanu Cywilnego. To jednak wcale nie oznacza, że będzie łatwiej i szybciej.
Ostatnie 6 miesięcy to okres przejściowy, który pozwolił gminom przystosować się do wprowadzonych w marcu nowych przepisów o Systemie Rejestrów Państwowych. W tym czasie urzędy stanu cywilnego mogły alternatywne dokonywać określonych czynności w formie tradycyjnej, papierowej na podstawie dotychczasowych przepisów prawa. Zastosowanie tego przepisu było fakultatywne i uzależnione od decyzji kierownika urzędu stanu cywilnego.
Teraz tej dowolności już nie ma. Wszystkie gminy muszą "przesiąść się" na elektroniczny system, przez co petenci na załatwienie sprawy będą czekać dłużej. - Może się zdarzyć, że na przykład na akt urodzenia dziecka poczekamy dłużej, bo system działa, jak działa - twierdzi w rozmowie z money.pl Dariusz Sawicki, wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Urzędników Stanu Cywilnego. Dodaje jednak, że dzięki wprowadzeniu systemu urzędnicy mogą wykonywać więcej czynności naraz. - Wcześniej osobno wydawany był akt urodzenia, nadawany numer PESEL i meldowanie. Teraz wszystko dzieje się jednocześnie, więc stąd też te opóźnienia - tłumaczy Sawicki.
Jak informuje MSW, zdecydowana większość urzędów stanu cywilnego w Polsce od razu rozpoczęła pracę w nowym systemie. Niektóre gminy - wykorzystując okres przejściowy - przeszły na system elektroniczny częściowo. Oznacza to, że stosowały system mieszany, np. rejestrację zgonów prowadziły już w rejestrze Baza Usług Stanu Cywilnego, natomiast poza nią (w formie papierowej) dokonywały rejestracji np. urodzeń. Od ubiegłego wtorku wszystkie urzędy stanu cywilnego pracują w systemie elektronicznym w pełnym zakresie.
- Urzędnicy robią co mogą i są dobrze przygotowani do obsługi programu, ale system wymaga zatwierdzania każdej operacji, niemal na każdym etapie trzeba podawać numer PIN. Stąd wynika ta większa czasochłonność - ocenia wiceprezes Stowarzyszenia Urzędników Stanu Cywilnego.
Od 1 marca br. w nowym Systemie Rejestrów Państwowych zarejestrowano: 712 tys. aktów urodzenia, 365,5 tys. aktów małżeństwa i 224,5 tys. aktów zgonu.