Pomoc dla zadłużonych krajów Unii
Po kilkutygodniowym wahaniu nowy słowacki rząd premier Ivety Radiczovej, jako ostatni kraj strefy euro, zaakceptował powstanie funduszu ochronnego o wartości 750 mld euro dla zadłużonych krajów Unii. Rząd odrzucił jednak plan ratunkowy Unii dla Grecji.
15.07.2010 13:20
Przyjęcie funduszu ochronnego przez Bratysławę skomplikowały czerwcowe wybory parlamentarne. Mimo iż ustępujący, lewicowy gabinet premiera Roberta Fico zaakceptował powstanie funduszu, czterej liderzy nowej liberalno-prawicowej koalicji zablokowali podpisanie unijnego porozumienia. Premier Iveta Radiczova uznała fundusz za "najgorsze z możliwych rozwiązań". Zdaniem Radicovej Słowacja, która zmaga się ze skutkami klęski powodziowej i reformy
gospodarki - nie może sobie pozwolić na wsparcie zadłużonych krajów Unii. Radicova zmieniła zdanie dopiero po wtorkowej wizycie w Brukseli i rozmowie z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barosso.
Słowacki rząd przeznaczy na fundusz ochronny 4,4 mld euro. Nie udzieli jednak pomocy finansowej Grecji w wysokości 800 mln euro - mimo iż gabinet premiera Fico zobowiązal się 5 maja do wsparcia planu ratunkowego dla tego kraju. Po posiedzeniu rządu premier Radiczova stwierdziła, że "ze względu na zmianę ekipy rządzącej decyzja poprzedniego słowackiego gabinetu została anulowana."