Pomorskie/Ponad 700 mln zł na wsparcie ośmiu subregionów
W woj. pomorskim planuje się przeznaczenie ponad 700 mln zł na pomoc w realizacji 56 przedsięwzięć przez samorządy skupione wokół ośmiu miast w regionie, z wyłączeniem aglomeracji trójmiejskiej. Pieniądze mają pochodzić głównie z RPO na lata 2014-2020.
20.04.2015 08:30
Celem planowanych przedsięwzięć jest wsparcie miast średniej wielkości regionu (Słupska, Kościerzyny, Malborka, Człuchowa-Chojnic, Starogardu Gdańskiego, Kwidzyna, Lęborka i Bytowa) oraz skupionych wokół nich miasteczek i gmin, aby te obszary mogły stać się lokalnymi ośrodkami wzrostu gospodarczego.
W Pomorskiem zwraca się uwagę na to, że z punktu widzenia interwencji publicznej naistotniejszą cechą regionu są niekorzystne zróżnicowania w zakresie poziomu rozwoju między dynamicznie i wszechstronnie rozwijającym się Obszarem Metropolitalnym Trójmiasto a obszarami najbardziej od niego odległymi. Dysproporcje dotyczą m.in. gospodarki i edukacji.
Zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Regionalnego i Przestrzennego Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku Patrycja Szczygieł wyjaśniła PAP, że intencją samorządowych władz województwa jest pobudzenie rozwoju regionu poza obszarem metropolitalnym (aglomeracją trójmiejską). W tym celu wyróżniono osiem Miejskich Obszarów Funkcjonalnych (MOF) skupionych wokół średnich miast, gdzie zidentyfikowano szczególnie dużo problemów wymagających interwencji. W Pomorskiem nie wyznaczano formalnie Obszarów Strategicznej Interwencji (OSI) a skupiono się na tych obszarach, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza lub jest największy potencjał.
Miasta jako liderzy tych obszarów tworzą partnerstwa z gminami ościennymi i partnerami społecznymi (np. lokalnymi organizacjami pozarządowymi i przedsiębiorców). Wyjaśniła, że poszczególne MOF-y po ponad rocznej dyskusji zaproponowały przedsięwzięcia, które w 2020 r. mają doprowadzić do tego, że staną się one takimi lokalnymi, subregionalnymi ośrodkami wzrostu. "Nie będą bazować już tylko na sąsiedztwie z Trójmiastem, ale wypracują swój pomysł na rozwój" - dodała.
Wynegocjowanych zostało 56 przedsięwzięć o łącznej wartości ponad 1,1 mld zł, w tym przewidywana wartość dofinansowania wynosi ponad 700 mln zł. Planowane projekty dotyczą m.in. transportu zbiorowego, zagospodarowania odpadów i wód opadowych, termomodernizacji budynków, aktywizacji zawodowo-społecznej, kształcenia, upowszechnienia edukacji przedszkolnej i informatyzacji ochrony zdrowia.
Miejskim Obszarem Funkcjonalnym (MOF), który może otrzymać najwyższą kwotę wsparcia ok. 300 mln zł jest MOF Słupsk (największe miasto w Pomorskiem, poza Trójmiastem). Obszar przygotował 15 projektów o łącznej wartości ok. 442 mln zł. Dyrektor Wydziału Inwestycji i Rozwoju Słupska, Bartosz Gwóźdź-Sproketowski wyjaśnił PAP, że słupski MOF, oprócz stolicy regionu obejmuje też Ustkę oraz gminy Słupsk, Kobylnica, Damnica i Ustka. Obszar zamieszkuje ok. 160 tys. osób.
Podał, że najważniejszym planowanym projektem w zakresie transportu jest utworzenie węzła transportowego Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Słupska. "Będzie to rewolucja w zakresie transportu zbiorowego, ponieważ planowane jest przeniesienie dworca autobusowego na drogą stronę torów i udrożnienie miasta poprzez budowę przejścia podziemnego pod torami" - wyjaśnił. Ma powstać węzeł transportowy do obsługi miasta i subregionu, który będzie integrował transport autobusowy miejski, regionalny i międzynarodowy a obok będzie dworzec kolejowy. Realizacja projektu o wartości ok. 45 mln zł może się rozpocząć w 2017 r. a zakończyć w 2019 roku.
Stworzenie nowych kierunków studiów pod potrzeby lokalnej gospodarki ma być celem Słupskiego Ośrodka Akademickiego, który jest wspólnym projektem trzech uczelni (Akademii Pomorskiej, Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania i Wyższej Szkoły Inżynierii Gospodarki) oraz słupskiego inkubatora technologicznego. Oferta kształcenia miałaby być planowana przez uczelnie wraz z pracodawcami. Wartość projektu to 35 mln zł. Na upowszechnienie edukacji przedszkolnej w MOF Słupsk planuje się wydać 12 mln zł.
W MOF Słupsk planowana jest realizacja projektu służącego wsparciu rozwoju ekonomii społecznej w subregionie i aktywizacji społeczno-zawodowej mieszkańców. Ma przyczynić się do tworzenia miejsc pracy i do powrotu bezrobotnych na rynek pracy. Na ten cel planuje się przeznaczyć ok. 32 mln zł.
Na terenie MOF Słupsk planowane są też działania dotyczące efektywności energetycznej, czyli optymalizacji oświetlenia zewnętrznego poprzez wymianę opraw (na ten cel obszar chciałby wydać 28 mln zł) oraz termomodernizacji budynków użyteczności publicznej (na ten cel obszar chciałby wydać prawie 78 mln zł). Natomiast prawie 73 mln zł MOF Słupsk chciałby wydać na zarządzanie wodami opadowymi na terenie zlewni rzeki Słupsk.
Gwóźdz-Sproketowski przyznał, że planowane inwestycje mogą zaspokoić niewielką część potrzeb subregionu. "Te projekty są bardzo ważne dla rozwoju ziemi słupskiej, ale bez wsparcia ze strony inwestycji centralnych ciężko będzie się regionowi rozwijać" - podkreślił. Powiedział, że przed negocjacjami z urzędem marszałkowskim w sprawie inwestycji w ramach MOF przygotowano zestawienie wszystkich potrzeb regionu, gdzie było ok. 100 projektów o wartości 2,4 mld zł.
Podkreślił, że dla podniesienia atrakcyjności regionu pod względem inwestycyjnym bardzo duże znaczenie mają inwestycje centralne, jak np. budowa dróg ekspresowych S6 (Szczecin-Słupsk-Gdańsk) i S11 (Poznań-Koszalin) oraz modernizacja linii kolejowej nr 202 na odcinku Szczecin-Gdańsk.
Dr Wioletta Szymańska z Akademii Pomorskiej w Słupsku bardzo pozytywnie ocenia powstanie MOF Słupska. Jak uzasadnia, takie inicjatywy są pozytywne z jednego podstawowego powodu: wymagają rozmów pomiędzy różnymi podmiotami i wypracowania wspólnych działań, a te dają o wiele więcej korzyści niż pojedyncze inicjatywy. "Dla naszego regionu to jest chyba jedyna szansa na rozwój, zarówno gospodarczy jak i społeczny, kiedy samorządy przejmując na siebie rolę koordynatora takich działań, muszą połączyć działania nauki, biznesu, społeczeństwa i wypracować wspólny model działania" - tłumaczyła.
Zwrociła uwagę, że subregion słupski jest obszarem "zapóźnionym w rozwoju zwłaszcza pod względem komunikacyjnym". "Jesteśmy regionem nadmorskim i skorzystanie z walorów krajobrazowych, przyrodniczych wymaga sprawnej komunikacji" - zaznaczyła. Oceniła, że to z powodu braku połączeń komunikacyjnych, dobrego transportu region cierpi na zapóźnienie rozwoju.
Regionalny Program Operacyjny woj. Pomorskiego na lata 2014-2020 ma wartość prawie 1,864 mld euro; po raz pierwszy tworzą go dwa fundusze: Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego (1,3 mld) i Europejski Fundusz Społeczny (524 mln).