Popyt krajowy będzie stopniowo zastępował eksport jako motor ożywienia w EŚW - NBP
22.01. Warszawa (PAP) - Przynajmniej w I połowie 2014 r. motorem ożywienia w regionie Europy Środkowo-Wschodniej pozostanie eksport, jednak polityka pieniężna i fiskalna, a także...
22.01.2014 | aktual.: 22.01.2014 14:38
22.01. Warszawa (PAP) - Przynajmniej w I połowie 2014 r. motorem ożywienia w regionie Europy Środkowo-Wschodniej pozostanie eksport, jednak polityka pieniężna i fiskalna, a także poprawa nastrojów stwarzają warunki do odbicia popytu krajowego, który w latach 2014-2015 będzie stopniowo zastępował popyt zagraniczny jako główny czynnik wzrostu w EŚW - ocenia NBP.
"Akomodacyjna polityka pieniężna, wyhamowanie konsolidacji fiskalnej oraz poprawa nastrojów wśród producentów i konsumentów stwarzają dobre warunki do kontynuacji wzrostu gospodarczego, a zwłaszcza odbicia popytu krajowego w latach 2014-2015. Wciąż najważniejszym czynnikiem napędzającym wzrost PKB w regionie, przynajmniej w pierwszej połowie 2014 r., pozostanie jednak eksport, będący konsekwencją przewidywanej kontynuacji ożywienia w strefie euro" - napisano w opublikowanym w środę raporcie poświęconym gospodarkom regionu.
"Ostatnie prognozy wzrostu na lata 2014-2015 wskazują, że tempo wzrostu PKB w regionie będzie nadal powoli wzrastać. Oczekiwanemu wzrostowi eksportu będzie towarzyszyła coraz bardziej dynamiczna konsumpcja, inwestycje, a także import. W rezultacie zmieni się również struktura wzrostu, w której popyt krajowy będzie stopniowo zastępował popyt zagraniczny jako główny czynnik wzrostu w krajach EŚW" - dodano.
Zdaniem autorów raportu, głównym ryzykiem dla ożywienia wzrostu w regionie może być spowolnienie w strefie euro, a także przedłużający się proces oddłużania sektora prywatnego.
"Największymi zagrożeniami dla kontynuacji ożywienia w krajach EŚW wydaje się być spowolnienie w strefie euro, które pośrednio zahamowałoby wzrost w sektorach proeksportowych w regionie. Kolejnym ryzykiem wydaje się być przedłużający się proces oddłużania sektora prywatnego. Wzrost globalnej awersji do ryzyka i wycofanie się inwestorów zagranicznych również wpłynęłyby na obniżenie tempa wzrostu gospodarek EŚW w nadchodzących latach" - napisano w raporcie.(PAP)
fdu/ ana/