Popyt słabnie?
Pomimo słabości większości parkietów europejskich, na warszawskim rynku dominował w dniu wczorajszym popyt. Wraz z porannym gongiem FW20Z10 wystartowały z poziomu 2 594 pkt, zyskując 12 pkt w stosunku do wtorkowego zamknięcia.
Pierwsza godzina handlu przyniosła kontynuację ruchu w górę - przed godz. 10:00 byki wyznaczyły dzienne maksimum na pułapie 2 609 pkt. W tym miejscu na rynek powrócili sprzedający i po godz. 13:00 kurs grudniowej serii ustanowił sesyjne minimum na poziomie 2 580 pkt. W kolejnych godzinach byki nie wykazały już takiego zapału jak rano i po przeciągających się wahaniach ostatecznie finisz kwotowań wypadł na poziomie 2 593 pkt, co oznacza wzrost o 0,4%. Baza po zamknięciu sesji wynosi +8 pkt, LOP spadł do poziomu 99,9 tys. pozycji. Wolumen obrotu w trakcie poniedziałkowej sesji ukształtował się na poziomie 43,1 tys. sztuk kontraktów.