Popyt w defensywie
Środowy poranek nie wróżył pogorszenia sentymentu na GPW. Otwarcie wypadło na plusie w kontekście pozytywnych wtorkowych wyników Apple w USA. Szybko jednak rynki zaczęły się osuwać, w tym i kontrakty na WIG20. Przed południem notowania FW20H12 zeszły po kreskę i do końca dnia inwestorom nie udało się tego zmienić.
26.01.2012 08:35
Przeważały nastroje globalne i powrót obaw o losy strefy euro. Nie pomogły nawet lepsze dane makro. W Niemczech opublikowany został indeks instytutu Ifo, który w styczniu zanotował wartość 108,3 pkt wobec 107,3 pkt poprzednio i oczekiwań rynku na poziomie 107,7 pkt. Rynki wyraźnie wyczekiwały na posesyjne dane z USA. Na 18:30 zaplanowano decyzje FOMC w sprawie stóp procentowych, ale ważniejsza była konferencja po posiedzeniu, na którym miała zostać opublikowana projekcja makroekonomiczna FOMC. W tym układzie W20 zakończył sesję na 0,16% minusie a kontrakty na 0,52% poniżej odniesienia. Po sesji opublikowano poziom stóp procentowych w USA, który pozostał na niezmienionym poziomie 0,25%. Rynki zapoznały się również ze stanowiskiem FED wobec oczekiwań co do rozwoju amerykańskiej gospodarki, w czym polska giełda już nie partycypowała a reakcja może zostać przeniesiona na czwartkowe notowania.
W środę kupujący znów nie pokonali zapory na 2 313 pkt, maksimum sesji wypadło zaledwie 10 pkt niżej na 2 303 pkt. Po wczorajszej sesji na wykresie FW20 wyrysowana została czarna świeca umiejscowiona w obszarze dwóch poprzednich. Przewagę podaży uwydatnia czarny kolor świecy, ale zakres wczorajszego spadku był na tyle niewielki, że zatrzymał się na połowie białego korpusu z poniedziałku. Dodatkowo, obszar ten zbiega się z początkiem spadkowej luki z grudnia, której sprzedający nie mogą pokonać od kilku dni. Ewentualne przełamanie wspomnianego poziomu będzie oznaką zakończenia dotychczasowej fali wzrostowej i prawdopodobieństwo powrotu w dolny obszar dwumiesięcznej konsolidacji.
Niestety tę tezę zaczynają uprawdopodobniać obserwowane oscylatory. Zarówno RSI jak i jego filtry wyznaczyły lokalne szczyty i po wczorajszej sesji nieznacznie się osłabiły. Nie przekreśla to jeszcze szansy popytu na kontratak, ale z pewnością dodaje sił podaży. W średnim okresie czasu sytuacja nie zmieniła się specjalnie. Obrazujący siłę i kierunek ruchu wskaźnik ADX porusza się poniżej 20 pkt sygnalizując równowagę sił, a jego linie kierunkowe +DI oraz –DI informują o niewielkiej przewadze popytu.
Biuro Maklerskie Banku BPH