Poradnik: tak otrzymasz zwrot zawieszonej emerytury

Od kilku dni osoby, którym ZUS w 2011 r. wstrzymał emeryturę, bo jednocześnie byli zatrudnieni i pobierali świadczenia, mogą ubiegać się o zwrot pieniędzy. Wirtualna Polska przygotowała poradnik, w którym krok po kroku opisuje, co trzeba zrobić.

Poradnik: tak otrzymasz zwrot zawieszonej emerytury
Źródło zdjęć: © Fotolia | Miriam Dorr

24.02.2014 | aktual.: 25.02.2014 07:58

Jak pisaliśmy w materiale Emeryci mogą już odbierać zaległe świadczenia z ZUS, prawo do otrzymania zaległej wypłaty mają osoby, które spełniają dwa warunki. Pierwszy z nich przewiduje, że prawo do emerytury musiało zostać nabyte przed 1 stycznia 2011 r. Drugi - że wypłata świadczenia została zawieszona z powodu kontynuowania zatrudnienia po 30 września 2011 r. bez wcześniejszego rozwiązania umowy z dotychczasowym pracodawcą.

Zaległe świadczenia zostaną przekazane tylko i wyłącznie na wniosek zainteresowanych. Nie ma co liczyć na to, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych sam dokona wyliczeń i przekaże należną nam kwotę. Ba, jak dowiedziała się Wirtualna Polska, ZUS dysponuje tylko liczbą uprawnionych do odzyskania zaległej emerytury - 23 tys. osób i kwotą przeznaczoną do wypłaty 898 mln zł. Ile dokładnie dostaną emeryci, okaże się po dokonaniu wyliczeń przez ZUS. Średnio na jednego emeryta przypada 43 tys. zł.

Osoby, które pobierały wcześniejszą emeryturę w okresie wskazanym w ustawie, muszą dostarczyć do ZUS zaświadczenie o wysokości przychodów za 2011 i 2012 r. (o ile zaświadczenia takiego nie złożyły wcześniej). Przed ustaleniem kwoty wypłaty emerytury ZUS dokona rozliczenia. Dotyczy to osób, które do dnia 31 października 2011 r. nie ukończyły wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn).

Do zaświadczenia musi być dołączony wniosek, w którym trzeba podać numer emerytury, imię i nazwisko oraz adres zamieszkania emeryta. Należy w nim napisać, iż wniosek dotyczy wypłaty emerytury zawieszonej w okresie od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. wraz z odsetkami, a także nazwę i adres oddziału ZUS. Wniosek można wysłać pocztą (najlepiej listem poleconym za potwierdzeniem odbioru) lub złożyć w inspektoracie.

Dopiero wówczas ZUS ustali wysokość zawieszonych świadczeń podlegających wypłacie. Ma na to 60 dni od momentu wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Kwota do wypłaty będzie podlegać waloryzacji. Odsetki były naliczane wyłącznie do dnia wejścia ustawy w życie, czyli 19 lutego 2014 roku.

Jeśli po zawieszeniu wypłacania emerytury złożyliśmy pozew do sądu, wówczas powinniśmy najpierw tę sprawę wycofać. Następnie, kiedy już otrzymamy decyzję o jej umorzeniu, możemy wystąpić z wnioskiem do ZUS.

Trochę więcej zachodu będą miały osoby, które otrzymały korzystny wyrok sądowy, a ZUS złożył od niego apelację. Wówczas musimy poczekać, aż zakład ją wycofa. Co jednak jeśli zdecydowaliśmy się zrezygnować z pracy i pozostać na emeryturze? Zła wiadomość. Ustawa nie obejmuje takich osób. Jedyną opcją dla nich pozostaje ubieganie się w sądzie o odszkodowanie z tytułu utraconych zarobków.

Ostatnim przypadkiem do rozpatrzenia jest śmierć osoby uprawnionej do odbioru zawieszonej emerytury. Wówczas (na wniosek) takie świadczenie z mocy ustawy powinno zostać wypłacone małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba zmarła prowadziła wspólne gospodarstwo domowe. W przypadku braku takich osób - małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie pozostawała we wspólnym gospodarstwie domowym, a w dalszej kolejności innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawał uprawniony. Jedyny warunek - osoby uprawnione do takiego świadczenia o zmarłym muszą złożyć wniosek do ZUS w ciągu 12 miesięcy od śmierci.

emerycizussenat
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (177)