Poranna zwyżka kursu EUR/PLN

Na początku dzisiejszej sesji złoty osłabia się – kurs EUR/PLN ok. godz. 10.00 zwyżkował w okolice 4,1650. Przyczyną tego ruchu był najprawdopodobniej komentarz ze strony agencji ratingowej Standard&Poor’s, według której polski system bankowy stoi w obliczu rosnącego ryzyka kredytowego.

Poranna zwyżka kursu EUR/PLN
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

10.09.2009 | aktual.: 10.09.2009 10:45

Na początku dzisiejszej sesji złoty osłabia się – kurs EUR/PLN ok. godz. 10.00 zwyżkował w okolice 4,1650. Przyczyną tego ruchu był najprawdopodobniej komentarz ze strony agencji ratingowej Standard&Poor’s, według której polski system bankowy stoi w obliczu rosnącego ryzyka kredytowego.
Dodatkowo nastroje psują problemy budżetowe krajów naszego regionu. Z wysokim deficytem budżetowym boryka się bowiem nie tylko Polska, ale również Czechy, gdzie w przyszłym roku może on wynieść nawet 13 mld dolarów. W Rosji natomiast dziura budżetowa według szacunków tamtejszego Ministerstwa Finansów wzrośnie w 2010 r. do poziomu 6,8% PKB.

Inwestorów w regionie niepokoi również sytuacja na Ukrainie, która może mieć problem z otrzymaniem kolejnej transzy pomocy z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W listopadzie minionego roku kraj ten otrzymał wsparcie finansowe z MFW o wartości 16,4 mld dolarów, z czego dotychczas wypłacono 10,6 mld. Kolejna transza ma zostać przekazana na przełomie października i listopada, jednak w ostatnim czasie wypłata środków została poddana pod wątpliwość. Warunkiem regularnego otrzymywanie pomocy w ramach przyznanego pakietu wsparcia jest wypełnienie przez dany kraj szeregu zobowiązań – w przypadku Ukrainy to m.in. wzmocnienie niezależności banku centralnego czy ograniczenie wydatków socjalnych. Jednym z warunków była podwyżka cen gazu, jaka miała zostać uchwalona przed 1 września, jednak póki co Parlament nie zdoła przegłosować tej zmiany przed początkiem października.

Kurs EUR/USD w środę, po chwilowej konsolidacji powrócił do wzrostów. Zdołał on dotrzeć do poziomu 1,4600. Po ruchu tym nastąpiło niewielkie odreagowanie do 1,4530. Na początku dzisiejszych notowań kurs tej pary walutowej kształtował się już wyżej – na poziomie 1,4570. W najbliższym czasie możliwe będzie powtórzenie środowego scenariusza, tj. po okresie stabilizacji (który tym razem może być nieco dłuższy z uwagi na coraz silniejsze wykupienie rynku) wartość euro względem dolara powróci do wzrostów. Najbliższy istotny opór, który może hamować ewentualną zwyżkę to poziom 1,4640, w pobliżu którego usytuowane jest istotne zniesienia fibonacciego (61,80%) spadków kursu EUR/USD od lipca do października 2008. Kolejna ważna bariera to szczyt z grudnia minionego roku tj. 1,4720. Z amerykańskiej gospodarki poznamy dzisiaj o godz. 14.30 dane na temat bilansu handlu zagranicznego w lipcu. W tym samym czasie na rynek napłyną również cotygodniowe doniesienia z tamtejszego rynku pracy. Dane te będą miały jednak
prawdopodobnie ograniczony wpływ na rynek walutowy. Podobnie jak przedstawiana dzisiaj o godz. 13.00 decyzja Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. Instytucja ta prawdopodobnie postanowi pozostawić koszt pieniądza na dotychczasowym poziomie. Więcej uwagi inwestorzy prawdopodobnie poświęcą oficjalnemu komentarzowi do tej decyzji, w którym mogą zostać zasygnalizowane kolejne kroki BoE w ramach prowadzonej przez niego polityki pieniężnej. Kurs GBP/USD w ostatnich dniach dwukrotnie zbliżył się do istotnej bariery 1,6600, nie została ona jednak przebita. W najbliższym czasie pozostawać ona będzie istotnym oporem. Dzisiaj o godz. 9.30 kurs GBP/USD kształtował się na poziomie 1,6510. Dopóki kurs tej pary walutowej pozostaje ponad pasmem wsparć 1,6440-1,6450, po okresie konsolidacji wciąż możliwy będzie powrót w okolice 1,6600 i test tej bariery.
W ślad za kursem EUR/USD oraz światowymi giełdami zwyżkowały wczoraj notowania ropy. Wartość surowca gatunku Brent na giełdzie w Londynie wzrosła do 70,90 USD za baryłkę. Zgodna z oczekiwaniami decyzja OPEC o pozostawieniu limitów wydobycia na dotychczasowym poziomie nie miała wpływu na rynek „czarnego złota”. W najbliższym czasie notowania ropy powinny pozostawać w ścisłej dodatniej korelacji z kursem EUR/USD.

Joanna Pluta
Tomasz Regulski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
złotydolarwaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)