Portugalia szkodzi złotemu

Espirito Santo ma nie być puszką Pandory. Problemy banku nie były tajemnicą i jak dotąd nie przeszkadzały inwestorom w kupowaniu peryferyjnego długu. Jednak dla rynków, na których w ostatnich miesiącach panowała sielankowa atmosfera, a wręcz ignorancja, taki zgrzyt nie jest obojętny. Traci euro, a wraz z nim złoty, umacnia się jen.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | whitelook

O problemach banku wiadomo już od maja, gdy audytorzy banku ostrzegli, iż może on mieć problemy. Dwa dni temu bank matka Espirito Santo International nie wypłacił „kilku klientom” banku córki Banco Espirito Santo SA pieniędzy z tytułu zapadających bonów. Na rynku informacja ta pojawiała się dopiero wczoraj. Według analityków Bank of America bony których nie wykupiono mogą być warte ok. 3,5 mld USD. Rząd w Lizbonie i bank centralny zapewniają jednak, iż innym bankom oraz pozostałym bankom z grupy Espirito Santo nie grozi ryzyko zarażenia, albowiem władze od dawna wiedziały o problemie banku i starały się go „odizolować” od reszty instytucji finansowych w kraju.

Tym niemniej dla rynków, na których tak długo panowały świetne nastroje, oznacza to doskonały pretekst do odwrotu. Wystarczy powiedzieć, iż premia za ryzyko niewypłacalności krajów południa Europy jest obecnie dwukrotnie niższa (!) niż jeszcze w połowie ubiegłego roku. Inwestorzy, motywowani perspektywą ożywienia, ale przede wszystkim wiarą w EBC, kupowali wszystko dające wyższą rentowności niż niemieckie obligacje. Odnotowali na tych transakcjach bardzo duże zyski i nie znając rozmiaru możliwej przeceny wolą na wszelki wypadek opuścić obszar ryzyka.

Dla rynku walut oznacza to osłabienie euro, osłabienie walut rynków wschodzących (w tym złotego) oraz umocnienie jena, czemu sprzyja spadek rentowności amerykańskiego długu. To, na ile będzie to trwały i głęboki proces, zależeć będzie od faktycznych rozmiarów zagrożenia. Na razie wydaje się ono nieduże, ale warto pamiętać, iż podobnie mówiło się na początku 2010 roku o Grecji. Dziś o 18:30 dolar kosztował 3,0450 złotego, euro 4,14 złotego, frank 3,41 złotego, zaś funt 5,21 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie
Polskie lotnisko zamknięte. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Polskie lotnisko zamknięte. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Zmiana w polskim handlu. Oto co dzieje się z dyskontami
Zmiana w polskim handlu. Oto co dzieje się z dyskontami
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Zamykają osiedlowe sklepy. Popularna sieć handlowa kurczy się w Polsce
Zamykają osiedlowe sklepy. Popularna sieć handlowa kurczy się w Polsce
To wkurzy przedsiębiorców. Kontrowersyjna działalność bez VAT [OPINIA]
To wkurzy przedsiębiorców. Kontrowersyjna działalność bez VAT [OPINIA]
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"