Posłowie chcą skierować do Sejmu projekt ustawy ws. wrogich przejęć
Klub PO skierował do zaopiniowania przez ministerstwa projekt ustawy o kontroli niektórych inwestycji - dowiedziała się PAP. Nowe przepisy mają umożliwić sprzeciw państwa wobec transakcji nabycia udziałów w spółkach podlegających ochronie m.in. w energetyce.
24.02.2015 16:55
Prace nad projektem trwały w MSP, teraz projekt ma trafić do Sejmu jako poselski. Jak wyjaśniał w grudniu ub.r. minister skarbu Włodzimierz Karpiński, takie przepisy pozwolą kontrolować transakcje na akcjach polskich spółek strategicznych. Podał przykład udanej obrony nadzorowanej przez Skarb Państwa Grupy Azoty.
W omówieniu projektu, do którego dotarła PAP, czytamy, że ma on na celu "wprowadzenie do systemu prawa polskiego mechanizmów kontroli inwestycji w strategicznych sektorach gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej w celu ochrony bezpieczeństwa publicznego i porządku publicznego". Projekt nawiązuje do rozwiązań prawnych obowiązujących m.in. Niemczech i Austrii.
Chodzi o transakcje nabycia akcji albo udziałów w spółkach podlegających ochronie w sektorach, tj. wykonywanie działalności operatora systemu przesyłowego gazowego lub elektroenergetycznego, wytwarzanie energii elektrycznej, produkcja benzyn silnikowych lub oleju napędowego, transport rurociągowy ropy naftowej, benzyn lub oleju napędowego, magazynowanie benzyn, oleju napędowego i gazu ziemnego, podziemne magazynowanie ropy i gazu, produkcja chemikaliów, nawozów oraz wyrobów chemicznych, produkcja uzbrojenia lub sprzętu wojskowego.
Projekt uwzględnia też kontrolę transakcji pośredniego nabycia spółek podlegających ochronie. Lista takich spółek miałaby być określona rozporządzeniem Rady Ministrów.
Przed dokonaniem transakcji, w wyniku której nastąpi przejęcie kontroli albo uzyskany zostanie istotny udział w spółce podlegającej ochronie, inwestor musiałby zawiadomić o tym ministra skarbu. Zgodnie z projektem, możliwy będzie sprzeciw wobec transakcji, gdy zaistnieje "rzeczywiste i dostatecznie poważne zagrożenie dla interesów bezpieczeństwa i porządku publicznego". Decyzja ws. sprzeciwu miałaby być wydawana w terminie do 90 dni od otrzymania zawiadomienia.
Projekt przewiduje sankcje za "dokonanie transakcji z naruszeniem ustawy", czyli m.in. pomimo sprzeciwu lub bez zawiadomienia. "Zasadniczo sprzeciw skutkować będzie nieważnością transakcji nabycia lub niemożliwością wykonywania praw z akcji albo udziałów oraz nieważnością uchwał" - czytamy w omówieniu. Przewidziano też sankcje karne tj. grzywna albo kara pozbawienia wolności.
"Świadomość karalności winna zwiększać skuteczność ustanowionego mechanizmu kontroli poprzez ich prewencyjny i odstraszający charakter wobec osób odpowiedzialnych za dokonywanie transakcji z naruszeniem przepisów ustawy" - wskazano w omówieniu projektu.