Trwa ładowanie...
d8q8h8k
19-09-2011 18:10

Powrót obaw o przyszłość Grecji

Długo nie trzeba było czekać na powrót gorszych nastrojów na rynkach akcji. Od rana w poniedziałek impulsem do spadków światowych giełd były doniesienia między innymi ze spotkania ministrów finansów strefy euro we Wrocławiu, które nie przyniosło nowych ustaleń w kwestii kryzysu budżetowego w strefie euro. Dodatkowo rynki zdenerwował przedstawiciel MFW, który oświadczył, że Grecja będzie musiała wprowadzić dodatkowe oszczędności budżetowe. W efekcie rozczarowane brakiem realnych postępów w sprawie bankrutującej Hellady rynki ogarnęła fala przeceny.

d8q8h8k
d8q8h8k

Śladem parkietów azjatyckich wyraźnie straciły giełdy europejskie, w tym również niestety GPW. Skala przeceny dość szybko osiągnęła 2 procent, by jeszcze przed południem WIG20 dotrzeć na krótko 3,5 procent poniżej piątkowego zamknięcia. Od tego dość istotnego technicznego wsparcia (61,8% zniesienia ostatniej fali wzrostowej) główny barometr rozpoczął mozolną wspinaczkę. Popołudniowe dane o polskiej produkcji, mimo iż zaskoczyły bardzo pozytywnie, nie były w stanie odwrócić niekorzystnej tendencji. Ta zaczęła się ponownie pogłębiać, po tym jak na wyraźnych minusach wystartowały indeksy za oceanem. Udany test przedpołudniowych minimów spowodował ostatecznie umocnienie i odrobienie przez główne indeksy części strat. WIG oraz WIG20 straciły odpowiednio 1,31 i 1,51 procent, przy stosunkowo niewielkim obrocie, który nie przekroczył 800 milionów złotych.

Zdecydowana większość akcji wchodzących w skład WIG20 poddała się od rana presji sprzedających. Śladem spadających w Europie Zachodniej akcji banków również kursy naszych największych instytucji finansowych uległy przecenie. PKO BP i Pekao straciły ponad 2 procent swojej wartości, a jeszcze więcej, bo nawet 5 procent, obniżono wycenę Getinu. Wyraźna przecena surowców na światowych rynkach „pomogła” w spadkach akcjom KGHM-u, PKNOrlen oraz Lotosu. Ponadto wyraźnie spadły akcje TVN-u, Asseco Polska, Kernela oraz GTC. Podaż nie oszczędziła także spółek węglowych (JSW, LWB) ani budowlanych (PBG). Za to kolejny raz swój defensywny charakter potwierdziły akcje PGNiG, których kurs przez niemal całe notowania utrzymywał się po zielonej stronie rynku. Podobnie spadkom opierały się walory TPSA, do których dzięki udanemu finiszowi dołączyły akcje PZU, BRE Banku oraz BHW.

Bliźniaczo podobny przebieg miała sesja w obrębie mniejszych spółek z szerokiego rynku. Tutaj inwestorzy pozbywali się akcji niemal siedemdziesięciu procent wszystkich papierów. W tej grupie znalazły się między innymi akcje Boryszewa, korygującego spore ubiegłotygodniowe odreagowanie. Z tych samych powodów przeceniał się kurs Synthosu oraz CDRED. Po dwucyfrowym spadku najniżej w historii sesję zakończyły akcje Petrolinvestu. Jako nieliczni powody do zadowolenia mieli akcjonariusze Millennium, który zyskał ponad 7 procent po informacji o trójce chętnych (PKO BP, Pekao, BNP Paribas) na kupno pakietu kontrolnego akcji tego banku. W jeszcze lepszych nastrojach byli posiadacze rosnących mocno drugą sesję z rzędu akcji ERG, który zmienił program skupu swoich akcji. Przedstawienie nowej strategii rozwoju podniosło również na jakiś czas kurs Midasa. Prasowe spekulacje o możliwym przejęciu Delko przez Emperię podbiły wycenę tej pierwszej spółki o prawie 10 procent.

Dzisiejszy, spodziewany po ostatniej dobrej serii, spadek indeksów należy traktować jako typowo korekcyjny. Faktycznie podwody dzisiejszej przeceny można uznać za wyraźnie wątpliwe, czy też nawet nieco naciągane. Jednak rynkowi odpoczynek się należał, zwłaszcza przed czekającym nas w tym tygodniu posiedzeniem amerykańskiej Rezerwy Federalnej, po którym ma wystąpienie tradycyjnie szef FED. Inwestorzy będą zapewnie ponownie oczekiwać zapowiedzi nowych działań mających pobudzić największą na świecie gospodarkę, ale także działań stabilizujących i wspierających przestraszone problemami strefy euro rynki finansowe, w tym rynek międzybankowy. W tej sytuacji podwyższoną zmienność na GPW możemy obserwować nawet do końca tygodnia. Ubiegłotygodniowa, skoordynowana akcja największych banków centralnych, zwiększająca płynność pożyczek dolarowych pozwala jednak z nieco większą dozą nadziei patrzeć na rynek w perspektywie najbliższych tygodni. Jedyną realną niewiadomą może być termin i styl oraz warunki, jakie będą
towarzyszyć ogłoszeniu niewypłacalności Grecji, co może, jak zakładam, na krótko wstrząsnąć rynkiem. Kolejna restrukturyzacja greckiego długu jest już bowiem w znaczącym stopniu w cenach akcji.

d8q8h8k

Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d8q8h8k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d8q8h8k