Pożar pod Warszawą. Nowe informacje dotyczące zakładu

Pożar w Mińsku Mazowieckim zniszczył jedną z hal firmy Folpak, ale druga pozostała nietknięta. Strażacy opanowali sytuację, a policja prowadzi dochodzenie. Na miejscu nadal pracują strażacy, a działania mogą potrwać jeszcze wiele godzin.

Pożar w firmie Folpak Pożar w firmie Folpak
Źródło zdjęć: © PAP | Przemysław Piątkowski
Michał Krawiel

Pożar, który wybuchł w niedzielę wieczorem w Mińsku Mazowieckim w hali należącej firmy Folpak, został opanowany nad ranem. Jak ustaliła WP Finanse, druga hala nie została uszkodzona. Oczywiście nie jest obecnie użytkowana, bo sytuacja wciąż jest daleka od normalnej. Strażacy opanowali ogień, a obecnie trwa dogaszanie i rozbiórka zniszczonej przez ogień konstrukcji.

Policja przesłuchuje świadków i zabezpiecza nagrania z monitoringu, aby ustalić przyczynę pożaru. Na miejscu nadal pracuje 50 strażaków i 16 pojazdów (informacja z rana). Akcja była trudna z powodu zniszczonej konstrukcji i zapadniętego dachu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?

Największym zagrożeniem były półprodukty do wytwarzania opakowań, jednak nie stwierdzono obecności substancji groźnych dla zdrowia. Wszystkie osoby znajdujące się w hali zostały ewakuowane, a na miejscu działa także grupa chemiczno-ekologiczna.

Wielki pożar na Mazowszu

Na początku akcji pracowało 60 zastępów Straży Pożarnej, około 280 ludzi. Strażacy podkreślali trudne warunki ze względu na bardzo zniszczoną konstrukcję hali w środku, powyginane elementy metalowe, które bardzo utrudniają dojście do wnętrza hali, dach hali zapadł się do środka.

Policja otrzymała zgłoszenie o godz. 19:35. Wszystkie osoby znajdujące się w hali zostały ewakuowane. Na miejscu działa także grupa chemiczno-ekologiczna.

W niedzielę straż pożarna i RCB apelowały o zamknięcie okien, unikanie przebywania na zewnątrz i stosowanie się do poleceń służb.

O powstrzymanie się od jakichkolwiek spekulacji na temat przyczyny pożaru w Mińsku Mazowieckim - zaapelował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Dodał, że po zakończeniu akcji gaśniczej okoliczności zdarzenia zostaną dokładnie zbadane i wyjaśnione przez biegłych z zakresu pożarnictwa.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje