Poznań/ Projekt budżetu miasta na 2016 r. ma być "przyjazny mieszkańcom"

Projekt przyszłorocznego budżetu miasta zakłada wydatki na poziomie 3,13 mld zł. Największa pula środków - 896 mln zł - zostanie przekazana na oświatę, w tym doposażenie i budowę nowych szkół w dzielnicach, w których wzrasta liczba mieszkańców. Zwiększone zostanie też dofinansowanie żłobków.

Deficyt budżetowy ma wynieść 223 mln zł.

W projekcie budżetu nie ma propozycji spektakularnych inwestycji. "Naszym celem są drobne inwestycje, które są bardzo ważne dla mieszkańców" - podkreślił w poniedziałek na konferencji prasowej Jaśkowiak. Dodał, że priorytetem będzie poprawa komfortu życia mieszkańców. Ma to też zachęcać młodych ludzi do zamieszkania w Poznaniu.

Priorytetowe inwestycje związane z oświatą i polityką społeczną to m.in. standaryzacja placówek opiekuńczo-wychowawczych, budowa zespołu szkolno-przedszkolnego na północy Poznania i budowa przedszkola na Strzeszynie.

Projekt budżetu przewiduje ponadto wydatki na drogi i komunikację zbiorową w wysokości 624 mln zł. Pieniądze mają zostać przeznaczone m.in. na modernizację wybranych tras tramwajowych oraz budowę nowej, na Naramowice. 339 mln zł ma być natomiast przeznaczone na politykę społeczną i zdrowotną, w tym budowę nowego domu pomocy społecznej.

Prezydent określił projekt jako "budżet kompromisu". Jego zdaniem poprawa komfortu życia mieszkańców nie przeszkodzi w realizacji większych, ambitniejszych inwestycji, jak np. skomunikowanie północnej części Poznania.

"Nie można mówić o braku ambicji tego budżetu. To, że nie przeznaczamy środków na takie inwestycje, które nie przekładają się potem na wzrost przychodów bieżących, czy nie robimy jakichś pomników, obiektów, które potem jest tylko problem utrzymać - to jest właśnie to, co deklarowaliśmy również w kampanii wyborczej" - tłumaczył Jaśkowiak.

Projekt budżetu na 2016 r. jest pierwszym, jaki po ubiegłorocznych wygranych wyborach samorządowych współtworzył prezydent Jaśkowiak. Przy tworzeniu koncepcji, jak mówił, ważne było dla niego wyciągnięcie wniosków z błędów poprzedniej władzy, czyli urzędującego przez 16 lat prezydenta Ryszarda Grobelnego.

"Bardzo duże środki były w ostatnich latach przeznaczone na inwestycje drogowe, ale to się wcale nie przełożyło na komfort przemieszczania się mieszkańców. Korki są jeszcze większe niż były i tu korzystamy teraz też z doświadczeń innych zachodnich miast. Chcemy poprawić warunki dla pieszych, dla tych, którzy się przemieszczają tramwajem, autobusem" - powiedział. Inwestycje w zakresie infrastruktury mają być planowane "rozsądnie i racjonalnie".

Projekt budżetu został już przedstawiony miejskim radnym. Prace nad projektem mają się rozpocząć na wtorkowej sesji.

Prezydent podkreślił, że czeka na wszelkie poprawki i jednocześnie zaapelował do radnych, by przede wszystkim uchwalić taki budżet, który "będzie najlepszy dla mieszkańców Poznania, dla miasta, ale również taki, który będzie budżetem odpowiedzialnym dla przyszłych pokoleń i dla naszych następców; i w radzie miasta, i na stanowisku prezydenta Poznania".

W 2015 r. dochody miasta wyniosły ponad 3,255 mld zł, natomiast wydatki - 3,259 mld zł.