Pozytywne wiadomości dla USD mogą oznaczać osłabienie złotego

Zainteresowanie wśród europejskich banków przeprowadzonym w czwartek przez EBC przetargiem na 4-letnie niskooprocentowane pożyczki TLTRO okazało się niezbyt duże. Banki pożyczyły w tej ofercie niespełna 130 mld euro przy prognozie na poziomie 150 mld euro. Rynek zinterpretował to, jako silną przesłankę uprawdopodabniająca rozpoczęcie w I kwartale 2015 (być może nawet w styczniu) programu skupu aktywów QE, co przełożyło się na przecenę wspólnej waluty.

Dodatkowo dolara wspomogły w czwartek bardzo dobre dane, które napłynęły z amerykańskiego rynku. Sprzedaż detaliczna w listopadzie wzrosła tam o 0,7 proc. m/m przy prognozie 0,4 proc., a sprzedaż bez uwzględnienia samochodów w tym samym miesiącu zanotowała wzrost o 0,5 proc m/m gdzie konsensus zakładał wzrost 0,1 proc.

W konsekwencji tych dwóch czynników, kurs EUR/USD na powrót zanotował poziomy poniżej 1,24. Jest duże prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z głębszym trendem aprecjacyjnym na dolarze, który może się nasilać w miarę zbliżania się przyszłotygodniowego posiedzenia amerykańskiego FED'u. To oczywiście nienajlepsza informacja dla naszej waluty. Spadek kursu eurodolara na powrót osłabił wczoraj złotego w stosunku do amerykańskiej waluty, która pod koniec dnia kosztowała 3,47 przy niespełna 3,45 na otwarciu sesji. W przypadku pozostałych walut, złoty okazał się już jednak bardziej stabilny. W ciągu dnia obserwowaliśmy, co prawda głębsze ruchy na głównych parach złotowych, jednak ostatecznie na koniec dnia kurs niewiele odbiegał od porannego.
Podobna sytuację na naszym rynku przewiduję w trakcie dzisiejszej sesji. Złoty w stosunku do większości głównych walut powinien być stabilny. Większą zmienność możemy natomiast zaobserwować na parze USD/PLN, jako kontynuację wczorajszych ruchów dolara na szerokim rynku.

Wzrost aktywności na rynku złotego z pewnością będziemy obserwować po weekendzie za sprawą ważnych wydarzeń gospodarczych. W poniedziałek na wycenie złotego mogą zaważyć podane przez GUS dane o inflacji za listopad. Szacuje się ze ceny towarów i usług spadły w tym miesiącu o 0,4 proc r/r i o 0,1 proc. m/m. Gorszy odczyt od i tak już tych niezbyt optymistycznych prognoz zwiększy presję na złotego.

Tematem numer jeden na rynku walutowym w przyszłym tygodniu będzie środowe posiedzenie FED. Decyzję amerykańskiego Banku Federalnego poznamy o godz. 20: 00 naszego czasu, natomiast konferencja po posiedzeniu przewidziana jest na godz. 20:30. O ile ruch w sprawie stóp procentowych zdaje się przesądzony i mało, kto zakłada, że Bank Federalny mógłby podjąć decyzję o ich podwyżce już teraz, to ewentualny sygnał płynący z FED'u w tej sprawie na przyszłość będzie wzmagał impuls spekulacyjny na dolarze, czego odbiciem prawdopodobnie będą silniejsze wahania na rynku złotego.
Damian Papała

Główny dealer walutowy KantorOnline.pl

(ISBnews/ KantorOnline.pl)