Praca jest twoja, tylko zmień sobie... nos

Brak widocznych uchybień w wyglądzie to wymóg rekrutacyjny coraz częściej pojawia się w innych zawodach: handlu, szkoleniach, nawet na stanowiskach menedżerskich. I to nie jako „miły dodatek do zgłoszenia”, ale jako „pierwszorzędny wymóg”.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstock

Brak widocznych uchybień w wyglądzie to wymóg rekrutacyjny coraz częściej pojawia się w innych zawodach: handlu, szkoleniach, nawet na stanowiskach menedżerskich. I to nie jako „miły dodatek do zgłoszenia”, ale jako „pierwszorzędny wymóg”.

– W korporacjach coraz częściej pojawia się kontrakt menadżerski z klauzulą dotyczącą odpowiedniego wyglądu. Szczególnie chodzi o formę fizyczną, sylwetkę, prezencję. Niedotrzymanie ustaleń grozi utratą pracy - opowiada dr Robert Chmielewski, chirurg i specjalista medycyny estetycznej w Rclinic. – Chodzi głównie o pracowników, którzy pełnią funkcję reprezentacyjną: prezesów, dyrektorów, a także przedstawicieli handlowych, od których zawsze oczekuje się nienagannego wyglądu.

Szczególnie wyraźnie widać to w polityce, gdy kandydaci na prezydentów i szefowie państw w cudowny sposób stają się młodsi. Oczywiście, nikt nie potwierdza tych dziennikarskich rewelacji: ani swego czasu Gerhard Schröder, ani ostatnio Władimir Putin czy Silvio Berlusconi.

Co najczęściej idzie do poprawy?

Z rzeczy drobnych, przede wszystkim twarz, a konkretnie zmarszczki, oraz siwizna. A z rzeczy bardziej konkretnych? – Polacy najczęściej poprawiają sobie na twarzy kształt nosa, uszy oraz usta. Jeżeli chodzi o ciało, to przede wszystkim piersi oraz kształt sylwetki: poprawianie talii, odsysanie tłuszczu – wymienia dr Robert Chmielewski z Rclinic.

Dlaczego to nas drażni w przypadku menedżerów, a w przypadku aktorów uznajemy to za rzecz zupełnie normalną? W zawodach „wizualnych” takich jak aktorstwo narzędziem pracy jest ciało i głos. To one są trenowane, ćwiczone i rozwijane, aby najlepiej sprostać wymaganiom roli. Bycie menedżerem to natomiast zawód „umysłowy”, w którym instrumentem pracy jest umysł i wiedza fachowa. Przykładanie wielkiej uwagi do wyglądu tworzą denerwującą niezgodność z dotychczasowym poglądem na ten zawód (zwaną przez psychologów dysonansem poznawczym). No bo jak może taki rodzic mówić dziecku „Ucz się pilnie, żeby zostać w życiu kimś”, a następnie eliminować zmarszczki, aby utrzymać się na stanowisku?

Pod względem prawnym jest to kolejny przykład szarej strefy kodeksu pracy i kodeksu cywilnego. Co do zasady, wygląd nie może być kryterium wyboru lub oceny pracownika. Dlatego np. w dokumentach rekrutacyjnych nie powinna być wymagana fotografia kandydata. Istnieje jednak wiele precedensów i szczególnych przypadków, w których wygląd fizyczny jest kluczowy w dobrym wykonywaniu obowiązków zawodowych. Malarz, który nosi strój jednolity pod względem koloru, sprzeda niewiele swoich prac. Coach nie ma co startować do klientów z poziomu CxO, jeśli nie ma za pasem co najmniej 35-ciu wiosen. Nikt rozsądny nie zatrudni również w orientalnej knajpce dwumetrowego blondyna o niebieskich oczach: kucharz musi mieć wschodni feeling.

Istnieje też kwestia nieodwracalności takich zabiegów

- Czym innym jest dobrowolny zabieg w celu skorygowania defektu lub usunięcia śladów po chorobie, wypadku, operacji, a czym innym - zabieg wymuszony przez pracodawcę. Dziś pójdziemy na operację i dostaniemy wymarzoną pracę. Za pół roku stwierdzimy, że jednak się w niej nie sprawdzamy, a za rok będziemy chcieli odejść. Co wtedy? Praca nie jest stała, a zmiany w naszym ciele oraz psychice tak - wskazuje Dorota Szcześniak-Kosiorek, doradca wizerunku i etykiety w firmie szkoleniowej DSK Consulting. - Służbowy uniform można wymienić na skórzaną kurtkę lub sportowy dres, makijaż - zmyć, włosy - rozpuścić. Nie zdejmiemy jednak "służbowej maski", która przyda się podczas kilku ważnych biznesowych rozmów i negocjacji.

Mimo pędu do nienagannego wyglądu, na szczęście zawsze znajdzie się miejsce na przeciwny punkt widzenia. Weźmy takich dżentelmenów jak Jay Leno i Sylvester Stallone. Obaj posiadają jedne z najbardziej charakterystycznych szczęk w showbiznesie. Gdyby dysponowali typowymi rysami twarzy, nie zrobiliby takich karier. Są dziesiątki chętnych na zaczepienie się jako prezenter w telewizji. Są setki aktorów ze sportową sylwetką, którzy chcą zagrać w filmie akcji. A jednak to oni wywarli wrażenie, zapadli w pamięć producentom, a potem poparli to ciężką pracą. Niecodzienność wyglądu może być zatem kartą przetargową, w każdej branży.

ML, AS, WP.PL

Wybrane dla Ciebie

Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze
ZUS wypłaca seniorom pieniądze. Oto co musisz wiedzieć o czternastkach
ZUS wypłaca seniorom pieniądze. Oto co musisz wiedzieć o czternastkach
Okradli go i pobili w hotelu w Mikołajkach. Pierwszy incydent od lat
Okradli go i pobili w hotelu w Mikołajkach. Pierwszy incydent od lat
Prowadzi firmę, chciał wrzucić psa w koszty. Oto odpowiedź skarbówki
Prowadzi firmę, chciał wrzucić psa w koszty. Oto odpowiedź skarbówki
Mają dość Airbnb w bloku. "Nie da się żyć" w wieżowcu w Warszawie
Mają dość Airbnb w bloku. "Nie da się żyć" w wieżowcu w Warszawie
Kim jest Damian D.? Biznesmen z Radomia oszukał sto osób
Kim jest Damian D.? Biznesmen z Radomia oszukał sto osób