Pracownicy Tesco o "psychicznej torturze". Stworzyli petycję
Pracownicy Tesco w Wielkiej Brytanii porównują muzykę w sklepach do "tortury psychicznej" i zainicjowali petycję o jej zmianę przed świątecznym szczytem zakupowym - informuje "Daily Star".
18.11.2024 11:32
Jak podaje "Daily Star", pracownicy Tesco w Wielkiej Brytanii są niezadowoleni z muzyki odtwarzanej w sklepach, dlatego rozpoczęli petycję o jej zmianę. Jeden z pracowników, który pracuje tam od ponad dwóch lat, opisał na portalu Reddit muzykę jako "torturę psychiczną". Petycja zebrała dotąd około 50 podpisów.
Muzyka w Tesco jak "tortura psychiczna"?
Według pracownika, ograniczona lista utworów, która rzadko się zmienia, jest odtwarzana wraz z nieustannymi reklamami w sklepie.
Jesteśmy zmuszeni słuchać tych samych utworów wielokrotnie każdego dnia, a w ciągu dwóch lat mojej pracy, lista zmieniła się tylko raz. Ta ciągła powtarzalność nie tylko męczy, ale jest szkodliwa dla naszego zdrowia psychicznego - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownik podkreślił, że nie domaga się ciszy, ale chciałby bardziej przemyślanego wyboru muzyki w sklepach. Petycja wywołała podobne historie dotyczące wyboru muzyki w Tesco, w tym wspomnienia z Mistrzostw Świata 2018, kiedy to w jednym ze sklepów przez cały dzień odtwarzano tę samą piosenkę "Vindaloo".
Inny pracownik wspominał, jak podczas zmiany przy kasie musiał słuchać orkiestry dętej grającej te same utwory przez osiem godzin.
"Daily Star" skontaktował się z Tesco w celu uzyskania komentarza. Do czasu publikacji artykuły brytyjska redakcja nie dostała odpowiedzi od przedstawicieli sieci handlowej.