Pracownik okradał sąd; teraz go osądzą
27-letni Artur S., były już sekretarz sądu w podwarszawskim
Legionowie, znalazł oryginalny sposób dorabiania do niezbyt wysokiej pensji
31.10.2012 | aktual.: 31.10.2012 09:24
27-letni Artur S., były już sekretarz sądu w podwarszawskim Legionowie, znalazł oryginalny sposób dorabiania do niezbyt wysokiej pensji, informuje "Rzeczpospolita". Mężczyzna dwa razy sprzedawał te same znaczki sądowe.
Wyrywał je z akt, które trafiały do archiwum, a potem sprzedawał osobom, które ich potrzebowały, powiedziała gazecie jedna z osób znających kulisy sprawy. Wpadł na gorącym uczynku. Inny z pracowników sądu zauważył, jak wyrywa te znaczki.
S. usłyszał już w prokuraturze zarzuty oszustwa i przywłaszczania mienia. W Legionowie trwa kontrola wszystkich akt w archiwum. Ze wstępnych szacunków śledczych wynika, że mężczyzna kradł od lat. W sumie jego działalność mogła przynieść nawet 300 tys. zł strat.
Więcej: http://www.rp.pl.