Prawie 3 miliony ubezpieczeń przez telefon i Internet
Do tej pory eksperci rynku ubezpieczeniowego mogli jedynie szacować liczbę polis zakupionych przez internet lub telefon. Dziś po raz pierwszy opublikowano dane o rynku direct. Tylko w tym roku jego wartość przekroczy najprawdopodobniej 1 mld zł.
18.10.2011 | aktual.: 19.10.2011 15:29
Polska Izba Ubezpieczeń po raz pierwszy zebrała od swoich członków dane dotyczące usług ubezpieczeniowych sprzedanych za pośrednictwem internetu lub telefonu. Tego typu informacje przekazało aż 9 firm, dla których jest to podstawowy kanał dystrybucji. Swoje dane udostępnili Allianz, Aviva, AXA, Benefia, BRE Ubezpieczenia, BZ WBK Aviva, Medica, Liberty, Link4.
Dane za pierwsze półrocze 2011 roku, w którym zebrana składka przekroczyła ponad 500 mln złotych pokazują, że w tym roku rynek osięgnie poziom sprzedanych ubezpieczeń na ponad miliard złotych. W ubiegłym roku było to nieco ponad 750 mln złotych.
Jak wynika z danych PIU w systemie direct kupujemy przede wszystkim ubezpieczenia komunikacyjne. Obowiązkowe ubezpieczenia OC dla posiadaczy pojazdów mechanicznych stanowią aż 57 proc. wszystkich ubezpieczeń sprzedanych za pośrednictwem tego kanału. Liczba ubezpieczeń autocasco jest o ponad połowę mniejsza, ale to wciąż ważne 24 proc. rynku direct. 9,9 proc. klientów decyduje się na zakup ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i choroby, 5,5 proc. assistance, a zaledwie 2,29 proc. ubezpiecza dom lub mieszkanie. Oprócz tego w ofercie ubezpieczycieli znaleźć można również ubezpieczenia turystyczne.
W 2010 roku na odległość sprzedano 3,9 mln polis. Natomiast tylko w pierwszym półroczu tego roku za pośrednictwem telefonu lub internetu podpisano 2,9 mln umów ubezpieczenia. Jeszcze na koniec 2010 roku wartość rynku direct stanowiła 3,3 proc. sprzedaży wszystkich ubezpieczeń w Polsce. W polisach komunikacyjnych udział ten wynosił więcej, bo 5 proc.
Jak powiedział podczas konferencji prasowej Paweł Zylm, szef zespołu ds. ubezpieczeń direct PIU, liczba umów ubezpieczeń podpisywanych zdalnie powinna rosnąć średnio 1 proc. rocznie. Warto wspomnieć w tym miejscu, że sprzedaż ta może być nieco większa, ale PIU w swoim badaniu nie uwzględnia polis sprzedawanych przez pośredników ubezpieczeniowych.
- Prace nad zbieraniem danych, ustalaniem definicji poszczególnych pojęć, trwały około roku. Cieszę się, że mamy w tej chwili pełną i potwiedzoną wiedzę o rozmiarach rynku, na którym działamy. Zarówno ubezpieczyciele jak i klienci dostrzegają, że Internet i telefon to coraz bardziej znaczący kanał sprzedaży polis. Do końca roku spodziewamy się, iż dynamika rynku sięgnie prawie 40 proc. (sprzedaży nowych ubezpieczeń), a główną tego zaletą będzie wzrost w ubezpieczeniach innych niż komunikacyjne - powiedział Paweł Zylm.
Izba postawiło sobie za cel również edukowanie klientów w kwestii ubezpieczeń. Dlatego też powstała strona internetowa, która została poświęcona ubezpieczeniom oferowanym za pośrednictwem kanału direct. Więcej informacji na ten temat znajdziemy na www.poznajdirect.pl. Na stronie Izba stara sie obalać mity związane z ubezpieczeniami sprzedawanymi przez telefon i interent, np. dotyczące tego, czy ubezpieczyciel ma jakąkolwiek siedzibę, gdybyśmy chcieli się do niego zgłosić.
- Syngały z firm ubezpieczeniowych jasno wskazywały, że wiedza klientów na temat sprzedaży polis przez telefon i internet nie jest wystarczająca. Z direct kojarzone są także różnego rodzaju informacje, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Chcieliśmy stworzyć miesce, dzięki któremu każdy, kto ma jakiekolwiek wątpliwości, bęzi e mógł wzbogacić swoja wiedze o ubezpieczeniach sprzedawanych na odległość - podsumowuje Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU.