Premier w czwartek lub piątek odniesie się do raportu ws. memorandum - Graś
17.04. Warszawa (PAP/media) - Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że premier Donald Tusk prawdopodobnie w czwartek lub piątek odniesie się do raportu o okolicznościach...
17.04.2013 | aktual.: 17.04.2013 09:23
17.04. Warszawa (PAP/media) - Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że premier Donald Tusk prawdopodobnie w czwartek lub piątek odniesie się do raportu o okolicznościach podpisania memorandum przez EuRoPol Gaz i Gazprom.
"Premier najdalej w środę wieczorem zapozna się z nim i mam nadzieję, jeśli oczywiście kalendarz premiera na to pozwoli (...), podzieli się refleksjami na temat raportu, mam nadzieję, że w czwartek lub piątek" - powiedział Graś w środę w TVN24. Jak dodał, Tusk przedstawi informację o analizie zawartej w raporcie.
Raport przygotowany przez ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza trafił we wtorek na biurko szefa rządu.
"Raport jest analizą procesów decyzyjnych, które w poszczególnych instytucjach i miejscach związanych z tym tematem (memorandum) się odbywały i procesów komunikacji między spółkami skarbu państwa, poszczególnymi resortami" - powiedział rzecznik rządu.
Graś przyznał, że nie zna treści raportu.
"Premier odniesie się do tego raportu, zobaczymy, czy będą to konsekwencje personalne, czy będą to konsekwencje np. w postaci decyzji poprawiających przepływ informacji pomiędzy poszczególnymi instytucjami" - zaznaczył.
Jak dodał, ważna jest kwestia w jakiej instytucji i na jakim etapie, utknęła wiedza o memorandum.
"Memorandum o wzajemnym zrozumieniu" dotyczące oceny na etapie przedinwestycyjnym możliwości realizacji nowego gazociągu z Białorusi przez Polskę na Słowację podpisali na początku kwietnia w Petersburgu szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller i prezes spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut.
Akcjonariuszami EuRoPol Gazu (spółki eksploatującej polski odcinek gazociągu jamalskiego) są: PGNiG (48 proc. akcji), Gazprom (48 proc. akcji) i Gas-Trading (4 proc. akcji).
Zarówno EuRoPol Gaz, jak i PGNiG zapewniały, że podpisany dokument nie przesądza o budowie drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa. Prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa mówiła dziennikarzom, że memorandum nie dotyczy budowy inwestycji i nie ma w nim żadnych zobowiązań.
Następnego dnia po podpisaniu memorandum premier Tusk mówił, że nic o tym nie wie. Później minister skarbu oświadczył, że to jedynie porozumienie techniczne, a nie umowa, która zobowiązywałaby kogokolwiek do rozpoczęcia budowy.
Natomiast wicepremier Janusz Piechociński, który przebywał w tym czasie w Petersburgu, powiedział, że polski rząd czeka na szczegóły rosyjskiej propozycji, które mają być za pół roku, a potem zajmie stanowisko zgodne z interesami i bezpieczeństwem Polski, również w kontekście członkostwa w UE. (PAP)
mrr/ mok/ jra/ ana/