Prezes Kolei Śląskich od marca nie będzie pracownikiem przewoźnika

Były prezes Kolei Śląskich podpisał w ubiegłym tygodniu umowę o rozwiązaniu stosunku pracy z dniem 28 lutego - poinformował w czwartek rzecznik przewoźnika Maciej Zaremba. Otrzyma ekwiwalent za niewykorzystany urlop oraz wynagrodzenie za jeden miesiąc.

Prezes Kolei Śląskich od marca nie będzie pracownikiem przewoźnika
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

24.01.2013 08:10

- W ubiegłym tygodniu były prezes, pomimo dalszego przebywania na zwolnieniu lekarskim, podpisał przygotowane przez Koleje Śląskie porozumienie, zakładające rozwiązanie stosunku pracy z dniem 28 lutego 2013 roku. Zgodnie z zawartą umową były prezes otrzyma ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy oraz wynagrodzenie za jeden miesiąc - poinformował rzecznik Kolei Śląskich Maciej Zaremba.

Bezpośrednią przyczyną odejścia ze stanowiska prezesa Kolei Śląskich było zatajenie przez Marka W. faktu trwania procesu dotyczącego działania na szkodę spółki z większościowym udziałem Skarbu Państwa, którą kierował ponad 10 lat temu. Sprawa wyszła na jaw w grudniu - w okresie chaosu, po przejęciu całości przewozów w regionie przez zarządzanego wówczas przez W. samorządowego przewoźnika.

13 grudnia ubiegłego roku ówczesny marszałek woj. śląskiego przyjął jego rezygnację z pełnionej funkcji. Byłego prezesa nadal jednak łączyła ze spółką umowa o pracę oraz akt powołania.

Ówczesny marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz, który w związku z sytuacją na kolei w regionie sam podał się do dymisji, mówił wówczas, że czuje się przez W. "oszukany i okłamany"; zapowiedział też wtedy wniosek do prokuratury w związku z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach, ponieważ Marek W. przed objęciem stanowiska prezesa Kolei podpisał oświadczenie, że nie toczy się przeciwko niemu żadne postępowanie karne.

We wtorek zakończył się proces dotyczący działania na szkodę spółki, którą W. kierował ponad 10 lat temu. Katowicki sąd skazał Marka W. na karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 100 tys. zł grzywny, nakazał mu pokrycie kosztów sądowych w kwocie ponad 23 tys. zł oraz zakazał mu zajmowania przez 7 lat podobnych stanowisk kierowniczych.

Źródło artykułu:PAP
przewozy regionalneśląskpociągi
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)