Prezes PERN: realizacja I etapu Terminalu Naftowego zaawansowana w 85 proc.
Realizacja pierwszego etapu budowy gdańskiego Terminalu Naftowego PERN "Przyjaźń" jest zaawansowana w około 85 procentach - poinformował w czwartek w Gdańsku prezes PERN "Przyjaźń" Marcin Moskalewicz. Dodał, że inwestycja ma się zakończyć w grudniu.
17.09.2015 17:05
W czwartek teren budowy gdańskiego Terminalu Naftowego powstającego na obszarze gdańskiego Portu Północnego odwiedził ministra Skarbu Państwa Andrzej Czerwiński. Po zwiedzeniu obszaru, na którym toczą się prace, minister powiedział dziennikarzom, że jest zaskoczony "wartkością prac". Szef resortu skarbu przypomniał, że prace przy terminalu zaczęły się w kwietniu 2014 r., a "ich zakres jest ogromny".
Czerwiński podkreślił, że Terminal Naftowy jest jedną z inwestycji, która wpływa na bezpieczeństwo energetyczne Polski i będzie ona też realizacją specjalnej ustawy, która nakazuje Polsce posiadanie odpowiedniego zapasu paliw płynnych.
Minister dodał, że zapas paliw przechowywanych m.in. w zbiornikach na terenie gdańskiego terminalu pozwoli przede wszystkim zabezpieczyć Polaków przed "wahnięciami cen". "Mogło się tak zdarzać, że pewne zahamowania dostaw wymuszały kupowanie na rynku drogiego paliwa. To (gdański terminal - PAP) stabilizuje dostawy" - powiedział Czerwiński.
W ramach pierwszego etapu budowy Terminalu Naftowego powstaje sześć zbiorników na ropę naftową o pojemności 62,5 tys. metrów sześc. każdy. Budowana jest też infrastruktura niezbędna do obsługi zbiorników, w tym przepompownia o mocy 120 tys. metrów sześciennych na dobę, system rurociągów, którymi paliwa będą tłoczone do lub ze zbiorników, a także m.in. lokalna oczyszczalnia ścieków.
Prezes PERN "Przyjaźń" Marcin Moskalewicz powiedział w czwartek dziennikarzom, że budowa całej inwestycji jest zawansowana w ok. 85 procentach. "Parę rzeczy - jak choćby oczyszczalnia ścieków czy system przeciwpożarowy przy morzu, są już skończone. W części zbiorników montowane są ostatnie elementy" - powiedział Moskalewicz. "Na początku grudnia planujemy oddać teren inwestycji do odbiorów. Odbiory zawsze trochę trwają, ale postaramy się, by były one jak najkrótsze" - dodał.
Każdy z sześciu zbiorników na terenie terminalu ma 19 metrów wysokości oraz 80 metrów średnicy i zaopatrzony został w tzw. "pływający dach", utrzymujący się na powierzchni magazynowanego paliwa. "Wartość pierwszego etapu budowy Terminalu Naftowego szacowana jest na 415 mln zł" - powiedział PAP Moskalewicz.
W planach PERN jest także rozbudowa Terminalu, zakładająca wstępnie budowę zbiorników o łącznej pojemności 325 tys. metrów sześc. W ramach tego etapu do terminalu ma też zostać doprowadzona bocznica kolejowa. Powstanie też stacja autocystern. Etap ten ma zostać zrealizowany do 2018 r.
Pierwotnie zakładano, że zbiorniki budowane w ramach drugiego etapu będą przeznaczone do magazynowania przede wszystkim produktów ropopochodnych, paliwa lotniczego JET-A i biokomponentów, a w mniejszym stopniu chemikaliów. Kilka miesięcy temu szefostwo PERN zapowiedziało, że - w związku z dużym zainteresowaniem polskich firm importem chemikaliów, możliwe są pewne zmiany w typie zbiorników planowanych w drugim etapie: przedsiębiorstwo zastanawiało się, czy nie wybudować więcej niż zakładano zbiorników do przechowywania chemikaliów.
W czwartek Moskalewicz potwierdził, że te plany nadal są analizowane i żadne decyzje jeszcze nie zapadły.
PERN jest jednoosobową spółka Skarbu Państwa, strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i należącą do tzw. infrastruktury krytycznej. Zarządza na terenie kraju siecią ponad 2,6 tys. km rurociągów naftowych i paliwowych oraz bazami magazynowymi o łącznej pojemności ok. 3,2 mln metrów sześc. Rurociągami naftowymi spółka tłoczy surowiec z Rosji - ok. 50 mln ton rocznie - do rafinerii PKN Orlen i Grupy Lotos oraz rafinerii niemieckich - PCK Schwedt i Mider Spergau.