Prezes PIR: Polska stworzyła własny plan Junckera
Polska zbudowała plan Junckera o wiele wcześniej niż ta idea powstała na rynku europejskim - ocenił w rozmowie z PAP prezes PIR S.A. Jerzy Góra. Zapowiedział współpracę z funduszem EFIS i Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w ramach realizacji planu Junckera w Polsce.
09.06.2015 12:40
Polskie Inwestycje Rozwojowe staną się otwartą krajową platformą inwestycyjną, poprzez którą Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych (EFIS) będzie mógł inwestować w projekty w Polsce - zaznaczył.
Jak ocenił Góra, program Inwestycje Polskie, jeżeli chodzi o idee, realizuje plan Junckera w naszym kraju. "Więc naturalną rzeczą jest, że polski rząd dyskutując z Komisją Europejską, w jaki sposób to powinno funkcjonować w naszym kraju, wykorzystał platformę inwestycyjną, którą mamy, czyli w części bankowej BGK jako narodowy bank rozwoju, a w części kapitałowej PIR jako podmiot finansujący inwestycje w systemie projektowym" - wyjaśnił prezes.
Jak zauważył, ufunduszowienie PIR, czyli powstanie funduszy inwestycyjnych zamkniętych aktywów niepublicznych (infrastruktury, przedsiębiorstw i samorządowego), powinno być dodatkowym elementem sprzyjającym współpracy w ramach realizacji planu Junckera. "Można sobie wyobrazić zrealizowanie wspólnych projektów inwestycyjnych przez poszczególne FIZAN-y (utworzone fundusze - PAP) i pieniądze, które będą dedykowane do samego planu jako takiego. Z tego, co wiem, do 30 czerwca mają zapaść ostateczne decyzje, w jaki sposób program będzie funkcjonować" - powiedział.
Zaznaczył, że już wiadomo, iż jedną z ważniejszych ról w realizacji planu Junckera będzie odgrywał Europejski Bank Inwestycyjny.
"Ukształtowanie Programu Inwestycje Polskie jako zastrzyku finansowego do realizacji inwestycji strukturalnych dających miejsca pracy idealnie pasuje do planu Junckera. To mogą być dwa uzupełniające się mechanizmy: ten, który jest na rynku polskim i ten, który powstaje na poziomie Komisji Europejskiej" - ocenił. "W ten sposób otworzy się przestrzeń do realizacji koinwestycji, w których uczestniczyć będzie jeden z tworzonych FIZAN-ów (obejmując certyfikaty inwestycyjne w EFIS), albo odwrotnie, czyli środki z EFIS będą trafiały do zarządzanego przez PIR funduszu" - wyjaśnił Góra.
Odnosząc się do procesu wyboru inwestycji finansowanych w ramach planu Junckera, powiedział, że Polska na identycznych zasadach jak pozostałe kraje członkowskie UE będzie proponowała projekty, a decyzje będą zapadać na poziomie europejskim w komitecie sterującym EFIS, który będzie wybierał te inwestycje, które najlepiej wpisują się w strategię planu Junckera.
"Pomysł, jaki pojawił się w Polsce w postaci Programu Inwestycje Polskie, znajduje dziś potwierdzenie w koncepcji zrobienia tego samego na forum Komisji Europejskiej w ramach EFIS. Jesteśmy ciągle krajem na dorobku z punktu widzenia infrastruktury ciągle mamy ogromne zaległości. Taki wehikuł jak PIR, który działa na zasadzie finansowania inwestycji w postaci pierwszej i ostatniej złotówki, która spina ramy budżetowe projektu, trzyma się rynkowych reguł gry, nie udziela pomocy publicznej, nie zwiększa długu finansów publicznych i nie marnotrawi publicznych środków; to jest właśnie rodzaj impulsu, który gospodarce jest potrzebny" - podsumował Góra. Zwrócił też uwagę na rolę PIR jako doradcy w strukturyzacji finansowania projektów zwłaszcza dla inwestycji planowanych przez samorządy.
EFIS będzie miał do dyspozycji 21 mld euro w formie gwarancji: 16 mld euro z UE i 5 mld euro z EBI. Teraz państwa członkowskie i inwestorzy prywatni mają czas na przygotowanie i przesłanie propozycji projektów. Realizowane mają być głównie wielkie projekty, ale 25 proc. środków ma wspierać też małe i średnie przedsiębiorstwa. Ogólnie EFIS mimo niewielkich środków na gwarancje (21 mld euro) ma dzięki tzw. efektowi mnożnikowemu wygenerować 315 mld euro inwestycji w gospodarkę UE.
W kwietniu minister finansów Mateusz Szczurek zapowiedział, że Polskie Inwestycje Rozwojowe wraz z bankiem BGK zaangażują się w inwestycje związane z europejskim planem Junckera w skali do 8 mld euro.