Prezes spółdzielni nie może taić zarobków

Sąd Okręgowy w Olsztynie orzekł w piątek, że prezes spółdzielni mieszkaniowej nie może ukrywać uchwał o wysokości swoich zarobków przed spółdzielcami. Tym samym utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji wobec prezesa olsztyńskiego "Pojezierza" Wiesława Barańskiego.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Zarobki Barańskiego chciał poznać spółdzielca Wiesław Szmidt, który wielokrotnie prosił prezesa o udostępnienie mu kopii uchwał, w której zapisana jest krotność średniej płacy w spółdzielni - owa krotność określa wysokość bazowej pensji prezesa. Gdy spółdzielnia nadsyłała Szmidtowi te uchwały, krotność, którą otrzymuje Barański, była zamazywana. Sąd uznał, że takie praktyki są niezgodne z prawem.

- Członek spółdzielni mieszkaniowej jest pracodawcą prezesa spółdzielni, bo w kosztach, które co miesiąc pokrywa, jakiś procent tej kwoty jest przeznaczony na płacę prezesa - powiedziała, uzasadniając wyrok, sędzia Magdalena Chudy i dodała, że nie rozumie zachowania prezesa, który nie ma powodów, by wstydzić się swoich zarobków.

- Dla mnie to zachowanie jest dziwaczne - powiedziała sędzia. Podkreśliła, że "dziwaczność" ta wiąże się z tym, że spółdzielca Wiesław Szmidt nie domaga się do Barańskiego podania wprost wysokości pensji, a jedynie chce się zapoznać z uchwałą, która ją określa.

Sąd okręgowy podzielił stanowisko sądu rejonowego, który we wrześniu skazał za to Barańskiego na 2 tys. zł grzywny. Sędzia Chudy wytknęła jednak sądowi pierwszej instancji, że nie ustalił wysokości pensji prezesa ani nie zbadał jego stanu majątkowego. Na rozprawie w sądzie rejonowym pytany przez sąd o wysokość zarobków Barański odpowiedział, że zarabia "kilkanaście tysięcy złotych". Zdaniem sądu okręgowego taka odpowiedź nie była precyzyjna i sąd rejonowy winien wystąpić do urzędu skarbowego o zeznanie podatkowe Barańskiego lub zażądać z banku wyciągów.

- Takie dokumenty znalazłby się w aktach sprawy, a strony mogą swobodnie zapoznawać się z aktami. Gdyby sąd rejonowy to zrobił, wysokość pensji prezesa już nie byłaby tajemnicą - zauważyła sędzia Chudy.

Barańskiego ani jego adwokata nie było w piątek na publikacji wyroku. Z "Pojezierza" przyszły do sądu dwie pracownice, które przysłuchiwały się motywom orzeczenia, siedząc na ławach dla publiczności.

Wyrok jest prawomocny, kasacji od niego nie mogą wnieść strony a jedynie uprawnione organy, np. minister sprawiedliwości czy Rzecznik Praw Obywatelskich.

Ponieważ wyrok jest prawomocny, nazwisko obwinionego nie podlega utajnieniu.

Wybrane dla Ciebie
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć